Pierwsze auto- Benzyna/LPG dość mocny silnik+bogate wyposażenie-15tyś.

17 Lis 2015, 18:15

Tak jak w temacie.
Prawko zdane, pora na wybór samochodu, chciałbym coś z wytrzymałym silnikiem, dobrym odejściem, dobrze tłumiącym zawieszeniem.
Fajnie gdyby auto nie powstydziło się też swoim audio.
Moje typy to
Mercedes CLK [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Volvo s60
[link do oferty na Allegro wygasł]

Lexus IS
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

I moja ukochana A3 ale cena już wykracza trochę poza budżet

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Samochód ma służyć jako dojazd do szkoły, na siłkę, a także jako zastępsze auto w famili. Za ponad gruby rok jako transport na studia.

Podkreślę jeszcze że nie chcę żadnego wieś tjuningu, gwintów, szper i innych tego typu spraw.

17 Lis 2015, 18:30

Audi ma badziewny silnik, więc nie ma co myśleć

Jeśli chodzi o audio to Lexus stoi bardzo wysoko. Dodatkowo robotę robi bardzo dobre wygłuszenie. Jak lubię modzenie przy car audio tak nie wiedzę potrzeby rozbudowy swojego

Silnik też jest wytrzymały jedyne co to może komuś brakować mocy, bo trzeba kręcić. Najsłabszy punkt to manualna skrzynia biegów (praktycznie w każdym z przebiegiem 200k pojękuje ale spokojnie można z tym jeździć). Dla świętego spokoju można brać automat.
Zawieszenie cichutkie chyba, że tuleję się powybijają po 15 latach

Hamulce się zapiekają (grzeją się tarcze) ale można to łatwo naprawić i ma się spokój.

17 Lis 2015, 18:57

Skoro nie chcesz szpery to lex chyba odpada nie? ^^

17 Lis 2015, 18:59

dokładnie chodziło mi o zaspawany dyferencjał, dzięki za zwrócenie uwagi

17 Lis 2015, 19:01

Właśnie czytałem o Lexie i widzę że sporo ludzi mówi że mocy ma trochę za mało.
Ale fakt faktem autko ciekawe

17 Lis 2015, 19:07

Ty to się najpierw naucz jeździć a nie cmokaj że 150KM to mało

to nie kursancka kosiarka z dwoma zestawami pedałów, tutaj nikt ci zadka nie uratuje w razie W. Chciałbym tylko nadmienić, że kurs na prawo jazdy uczy cię jak zdać egzamin i nie wku. wić egzaminatora, nauka zaczyna się po odebraniu plastiku

17 Lis 2015, 19:09

oj mi tam mocy nie brakuje - po prostu zależy kto ma jakie wymagania, bo ja np. nie mam i tak gdzie rozwinąć prędkości, a na autostradzie do 160km/h wciąż jest komfortowo

Z drugiej strony jak ktoś jeździ całe życie silnikiem z turbo to może być rozczarowany tym, że jak to wolnossący silnik trzeba go wkręcać - pow. 4tys. załącza się VVTi i całkiem inaczej to jedzie

Dupą też spokojnie zarzucisz na mniej przyczepnym asfalcie przy wyłączonej kontroli trakcji. O kostce nawet nie muszę wspominać jak pozamiatałem nawet z włączoną kontrolą

Bardziej doceniam precyzyjne prowadzenie (choć ostatnio mam luz w zawiasie) i napęd na tył (czekam na śnieg) niż moc ale przy takim zestawieniu prosi się o więcej tak jak w BMW

17 Lis 2015, 22:35

Narazie nie zamierzam zarzucać dupą ani nic z tych rzeczy.
Chcę po prostu mieć ładne, zadbane auto z fajnym silnikiem.
Tak jak napisał kolega wyżej, moja nauka, zdobywanie doświadczenia itd. dopiero się zaczyna.
Uwierzcie że nie mam zamiaru zarzynać auta na ręcznym, i kręcić silnika aż na czerwone pole

17 Lis 2015, 23:47

Każdy tak mówi, a potem "lans" przed dziołchami

Seryjnie, przejedź się, w sensie wypróbuj w czasie jazdy

auto typu IS200 bo każdy myśli po zdaniu jakim to on nie jest Schumacherem i jakich on by potworów nie okiełznał, a wystarczy deszczowy jesienny wieczór i masz pełne gacie i boisz się jechać szybciej niż 30
Oczywiście nie sugeruję, że nie masz rozumu, jednak też kiedyś miałem 18 lat i byłem świeżakiem z plastikiem w portfelu

trochę gańba się przyznać, ale wtedy 110 kucy w gnoju na przodzie to był pocisk

Last but not least czyli od początku kariery będziesz jeździć funkiel lux karocą to potem już będzie ciężej powieźć czymś gorszym jak będziesz musiał odwieźć nawalonego kumpla jego Golfem 3 czy dostaniesz jakiegoś służbowego hebla

ja się właśnie teraz złapałem na czymś takim dzida wie o czym mówię

18 Lis 2015, 20:47

No zgadzam się z Tobą w 100%

18 Lis 2015, 21:02

mike1735 napisał(a):ja się właśnie teraz złapałem na czymś takim dzida wie o czym mówię

Warto stopniować swoje motoryzacyjne doświadczenia - ja zaczynałem od Hyundaia Accenta. Raz się wpieprzyłem w latarnię jak cofałem mając miesiąc prawko, raz mi gość w boczne drzwi golfem na parkingu i raz w tył Berlingiem na drodze ale miałem hak, a on brak przodu

W Lexusie bym płakał, że muszę mieć ideał, a tam obeszło się

Pamiętaj, że solidny pakiet startowy do Lexa to 3000-4000zł

Mi wyszło póki co 1000zł ale nie musiałem robić rozrządu, miałem dwa komplety markowych 2-letnich opon i nie ruszałem zawieszenia, które mnie czeka czy olejów w silniku, skrzyni i dyfrze.(które też wymieniam na wiosnę)

18 Lis 2015, 21:46

U mnie właśnie słabe to stopniowanie było, zacząłem od Accorda VII a potem do civica V, myślałem że wyjdę z siebie

19 Lis 2015, 07:35

Panowie ja wszystko rozumiem.
Tylko jeżeli mam dany budżet to chciałbym go wykorzystać jak najkorzystniej i nie dostać tylko kierownicy z kołami.

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
co powiecie o tym CLK bo dość mocno przykuł moją uwagę?

Pierwsze auto- Benzyna/LPG dość mocny silnik+bogate wyposażenie-15tyś.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum