Leon fajne auto, na pewno ładne i podatne na mody. 1.8T to niezły silnik, chociaż swoje bolączki - jak każdy jeden - ma, warto wejść na forum Leona i przejrzeć działy związane z problemami i usterkami, one najwięcej ci powiedzą, bo niestety, klubowicze mają tendencje do idealizowania swoich aut nawet, jeśli obecnie stoją unieruchomione u mechanika
Jeśli szukasz czegoś, co da trochę emocji - rozejrzyj się serio za Civiciem 1.6 VTEC, szczególnie wersja Sport z 17" i twardszym zawieszeniem. Jednak trochę Hondy poznałem i powiem jedno - kupisz w dobrym stanie, od nowości na syntetyku, sam będziesz pamiętał o regulacji zaworów i oleju co 10 - 15 tys. km, włożysz dobre części - droższe, niż u konkurencji, ale o wiele wytrzymalsze i tak naprawdę będziesz miał niezawodne auto przy którym zapomnisz, że strach gdzieś jechać, bo nie wiadomo co się wydarzy z autem. Mechanika to odwiedzisz jedynie dlatego, bo coś tam zgrzytnie itp, ale nigdy nie będzie tak, że auto się rozkraczy nagle bo coś padnie.
Ja 1.8T bym raczej nie kupił, bo i po co? Turbina generuje niepotrzebne koszty, aczkolwiek z pewnością zapewnia niezłe doznania z jazdy. Dla mnie zbędne. Znam ludzi, którzy jeżdżą Hondami od lat, nigdy nie schodzą z VTECa, silnik dostaje cały czas po d... i... i nic się nie dzieje. No, oprócz spalania oleju, ale to coś oczywistego przy kręceniu silnika na takie obroty.
PS. Jest jeszcze alternatywa w postaci Toyoty Corolli, ale to trochę bardziej stonowane auto, raczej wygodny dupowóz niż quasi-sportowy Civic.
Dodam coś jeszcze ważnego - nie kupuj auta ani sercem ani rozumem, bo albo będziesz wkurwiony albo zawiedziony. Auto trzeba pokochać, bo inaczej każda złotówka na nie wydana będzie wydana z niesmakiem, bo tak naprawdę ci się to auto nie podoba i nie będziesz chciał w nie inwestować. Przejedź się kilkoma, nie kupuj od razu, bo bez porównania sam nie będziesz wiedział co ci odpowiada a co nie. Ja kupiłem Accorda nieco pochopnie, ale w sumie na dobre mi to wyszło, bo konkurencja i tak okazała się średnia, a przynajmniej upolowałem egzemplarz w perfekcyjnym stanie od starszego pana.
Jak chcesz dalszej pomocy to kilka odpowiedzi na te pytania:
- ile miesięcznie jesteś w stanie przeznaczyć na utrzymanie auta?
- potrafisz coś sam przy aucie zdziałać, albo inaczej, będziesz miał w ogóle ochotę trochę z grzechotką polatać i ręce sobie ubrudzić?
- jakie przebiegi roczne?
- w jakich warunkach auto będzie eksploatowane, miasto - jeśli tak, to jakie? trasa - jeśli tak, to jaka?
- co ci w aucie może przeszkadzać a co ci jest obojętne?