Tyle robi się w cztery lata w Niemczech.
REKLAMA
)Poszukuję auta dla swojej rodziny (2 osoby dorosłe i 1 dziecko) w budżecie do 15 000 PLN (razem z opłatami, czyli przerejestrowaniem i ubezpieczeniem z współwłaścicielem posiadającym 60% zniżki).
Z racji tras, jakie pokonuję i ze względów finansowych bardziej odpowiadałby mi diesel. Po mieście jeżdżę tylko sporadycznie, większość to trasy do 150km dwa, trzy razy w miesiącu.
Rocznie robię jakieś 10000 km.
Maksymalny silnik do zaakceptowania przeze mnie to 2.0 - z uwagi na koszty ubezpieczenia, mniej na spalanie bo jak wiadomo to kwestia dyskusyjna. Obowiązkowo 5 drzwi, dopuszczalny kombi (np. Focus II).
Od auta oczekuję:
- komfortu z jazdy,
- akceptowalnego spalania (diesel max 6,5l, benzyna 9l),
- dynamiki pozwalającej na spokojne wyprzedzanie, bez obawy "czy zdążę?",
- bezawaryjności i niskich kosztów naprawy w przypadku wystąpienia awarii,
- tego ażeby nie gniło, bo w większości czasu auto nie będzie stało w garażu, aczkolwiek mam taką możliwość,
- najlepiej hatchback lub kombi,
- klimatyzacja,
- rocznik powyżej 2002,
- przebieg do 200k, chociaż jak wiadomo przebieg nie jeździ i lepiej mieć na liczniku pewne 230k, niż 200k podzielone przez sprzedającego przez 2
,- sporego bagażnika z racji, iż często przewożę tam chociażby wózek dziecka.
Upatrzyłem sobie wstępnie:
- Peugeot 307 SW (silnik 2.0 HDI),
- Opel Astra III (ale chyba nierealny w tych pieniądzach
),- Seat Toledo II 1.9 TDI,
- Seat Leon I 1.9 TDI,
- VW Bora,
- Ford Focus II w dieslu.
Nie ukrywam, że najbardziej kierowałbym się z racji przyzwyczajania do Focusa (obecnie od lat jeżdżę Focusem I 99 w gazie, ale jak wiadomo 1.8 16V do gazu za bardzo się nie nadaje i auto sprawia od czasu do czasu trochę problemów) lub Puga 307 z uwagi na sporą przestronność, fajny wygląd i sporo miejsca na pace. Tu problemem może być jednak elektronika i znane problemy tego modelu związane z tym właśnie.
Jestem ze świętokrzyskiego i najwygodniej byłoby mi kupić auto właśnie w tym regionie.
Bardzo proszę Was o pomoc i doradztwo w mojej sprawie. Fajnie, jeśli zaproponujecie również inne ciekawe autka. To będzie moje pierwsze auto kupione za własne pieniądze, w którym będę podróżował wraz z rodziną i moim małym dzieckiem.
Obawiam się najbardziej, że właduję się na jakąś minę - albo awaryjny egzemplarz, albo bity, albo dziwnie przekręcony.
Pozdrawiam i liczę na pomoc,
Paweł.
