REKLAMA
Witam.
Planuje zakup pierwszego auta. Cena do 3-5 tysiaków. Im mniej tym lepiej, wiadomo jak to za młodu z kasa bywa. Osobiście moje serce płynie dla tych "śmierdzących i klekoczących" diesli. Jednak do szkoły mam 8km w jedną stronę...za mało by patrzeć na takie silniczki. Przynajmniej tak mi się wydaje. Moje wymagania?
Małe spalanie coś około 5-6litrów. Lub gaz chociaż nie mam przekonania do takiego paliwa.
-Prostota, jestem w szkole na mechanice mam w domu kanał etc więc sporo rzeczy mogę u siebie klepać i wymieniać.
-Jakaś tam dynamiczność. Nie mam ciężkiej nogi, nie kręci mnie upalanie, wajchowanie na każdym zakręcie etc. Myślałem swego czasu nad golfiną IV z SDI(wtedy jeszcze miałem dyche na auto ale stwierdziłem, że jako młody kierowca pewnie gdzież przydre, pewnie gdzieś stuknę etc więc lepiej żeby to było coś tańszego)silnik wolnossący więc bardzo wytrzymały, ale chyba trochę za mułowaty jak dla mnie.
Na 100% nie chcę autka z komisu ani z niemiec jakoś nie ufam takim rynką. Chociaż wiem, że można i tam kupić dobre samochody. Przykład stoi w grażu ojca czyli Mercedes c200 CDI 2.2l genialny samochód, bardzo oszczędny, zero problemów mechanicznych, gdybym miał kase kupiłbym sobie takiego. Bo prowadzi się genialnie, jest dynamiczny itd, itp.
Myślałem nad jakimś Unem 1.0 l, Może seicento 0.9l w gazie. Mieszkam w okolicach Bielska Białej, jeśli to ma jakieś większe znaczenie.