Pierwsze auto dylematy

05 Paź 2016, 21:06

Witam,

Ogólnie wywód będzie dłuższy i filozoficzny więc jeśli ktoś ma coś ciekawszego do roboty to nie ma sensu czytać dalej ;)

Krótko o sobie
samiec , 23 lata , pracujący , bez zoobowiązań , nie planuje posiadania rodziny przez najbliższa dekade , prawko od 5 lat przy czym praktycznie nie jeżdze autem . pojedyncze jazdy tylko jak jestem u rodziców to gdzieś ich zawioze lub coś w ten deseń. Auto ich to corsa b 1.0 5D swoja droga uważam to auto za duże i słabe ... Corsa to jedyne auto którym jeżdziłem pomijajac kurs .
Szukam pierwszego autka na kilka lat co najmniej 5-10-15 , wygląd nie jest w 100% najważniejszy ale jest ważny nie kupuje rzeczy które mi jakoś nie podchodza z wyglądu , od razu zaznaczam ze nie chodzi tu o jakaś skrajnośc po prostu z danego zbioru aut bede bardziej skłonny wybrac te które mi sie bardziej podobaja tak jak było w przypadku moto np z rodziny np xj600 , gs 500 , cb 500 , er5 wybrałem gs500e bo mi najbardziej leżało z powyższych wizualnie . Panicznie boli mnie rdza dlatego chciałbym żeby autko było wolne od tej przykrej przypadłości . Me serce krwawi jak widze rdze na wachaczu i ramie w mojej suzi .

Z ficzerów w samochodzie zalezy mi na klimatyzacji manualnej i wspomaganiu kierownicy , reszta jest opcjonalna ale oczywiście też na + .

Od ponad 2 lat mam motocykl ( jako zabawka weekendowa gs 500e nawinołem 10k km i to jest moje główne doświadczenie na drodze ) .


Nosze się od dłuższego czasu z zamiarem kupna samochodu ale mam duży miszmasz w głowie z jednej strony fajnie by mieć wlasna fure z drugiej nie potrzebuje auta nie wiadomo jak ( czasami jak przychodze mokry do pracy to mam ochote to auto kupić ale potem mi przechodzi jak kalkuluje w głowie koszty itd wiem ile płace za moto , za samo oc do civika 1.8 viii zapłace więcej niż za całoroczne jazdy autobusem pomiędzy miastami oraz w miescie to jest to lekko demotywujace ) .


Autko potrzebne by mi było do sporadycznych dojadów ~4km do pracy w złą pogode i w sezonie co tydzień trasa 60 km w jedna strone do innego miasta plus 60 km powrót . W pozostałe mc raczej max 1 taka trasa w mc . Wiec spokojnie roczny kilometraż poniżej 5k km . I tutaj już na pewno myśle tylko i wyłącznie o benzynie .



Ogólnie choruje od paru lat patrząc na honde civic viii gen ( tzw ufo ) przyznam ze bardziej pięknego nadwozia nie widziałem szczególnie w wersji Type S / Type R w wersji 3D . Zawsze jak widze takiego to chętnie podziwiam a sporo obecnie tych hond jeździ .


Rozwazałem auta :
toyota yaris I gen (paskudny kokpit , duża cena jak za taki rocznik , nie bede kłamał ze auto mi sie podoba ale rozwazałem )
suzuki swift II ( fajny wyglad, dobry silnik i zawieszenie , ale problemy z sprzęgłem i skrzynia dyskalifikują to auto a szkoda bo pewnie jednak kupiłbym swifta )
citroen c2 (bardzo mało ofert , francuz , słabe prowadzenie cokolwiek to znaczy , elekronika na -)
honda civic viii gen 1.8 3d lub 5d ( na minus ze podobno czesto kradziony , duża cena w stosunku do rocznika trza dać około 30 k , ubezpieczenie sporo kosztuje , mam czasami myśli ze za dobre auto , pojawiająca sie rdza , większe auto to już klasa C , słaby lakier , fajne wnętrze )
ford fiesta 1.25 mk7 3d lub 5d wersja przed liftem czyli bez tego wielkiego grilla( śliczne nadwozie , małe auto , posiada klime i wspomaganie , ogólnie auto sprawia wrażenie ze micha sama sie cieszy na ten widok ogólnie nie umiem tego wytłumaczyć ale czuje sympatie do fiesty i civika )
fiat panda (10 kafli za taka zabawke to nie dam )



Co do aut to z racji ze jak pisałem uważam corse b 1.0 za za dużą chciałbym mniejsze autko dlatego podoba mi sie fiesta mk7 .

Obecnie nadal wybieram pomiędzy fordem fiesta mk7 moto 1.25 a honda civic 8gen 1.8

W zimie raczej jeżdzić wiele nie bede dlatego auto przez większosc czasu stało by pod chmurka i powoli rozkłądało by sie , co też nie wpływa na to ze chce kupić to auto bardziej .

Dlatego nie wiem czy jest sens kupować auto z klasy C czy z klasy B , z jednej strony stać mnie obecnie na tego civica z tym ze jest to chyba za dobre auto dla mnie no i przez wiekszośc czasu nie bedzie wykorzystywane wiec nie chce płacić za coś co będzie stało rozkładało sie , rdzewiało i traciło na wartości. Z drugiej pewnie będe załował ze nie wziołem civika i tak żle i tak nie dobrze .

Jak wielkie rożnice w kosztach utrzymania bybyły pomiędzy fiesta a civikiem ?

Fajnie gdyby auto było prostszej konstrukcji tak zeby ktoś nie zaznajomiony z mechanika mogł postawić swoje pierwsze lamusowe kroki jak zmiana oleju , wymiana zarówek , wymiana płynów itd samodzielnie ( nie ukrywam ze chciałbym sie tego nauczyć ale kupujać drogie auto będzie kolejny powód zeby samodzielnie nie kombinować przy aucie ) .

Ogólnie to jeszcze słysze trucie dupy w stylu kup jakieś porządne auto jakieś sportowe od rodziców ( no [...] pewnie bede tracił hajs zeby ktoś zazdroscił mi auta , auto ma jakoto tako wygladac i sluzyc do przemieszczania swoich 4 liter , motocykl to juz sie zgodze pewien rodzaj zabawki do szpanu/szalenstwa itd . )

Jak widać nie potrzebne mi dobre auto , wystarczy chyba fiesta co do moich wymagan tak?( a i to pewnie aż nadto) , ogólnie wole mniej wydac na auto bo i tak będzie słuzyć do przemieszczania sie powolnego a nie do lansu czy nawijania tysiecy kilometrów ( to rozumiem jeśli ktoś dużo jeżdzi pomiędzy miastami może dawać gruby hajs za auto ale w moim przypadku to sie mija z celem ).




Pozdrawiam wszystkich , dla tych którzy dotrwali do końca dziękuje za poświęcony czas .
kernel
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 10- 0-2011
Przebieg/rok: <1tys. km
Auto: nie mam

05 Paź 2016, 22:39

Jaki budżet, bo Yaris, c2 to kwestia ~13k, a UFO min 27k.
Bez tego info ciężko, bo my możemy Ci polecać auta nowsze i droższe, a Ty potem powiesz, że nie chcesz tyle wydawać.

Ja bym celował jednak w ok 10 letnie kompakty takie jak Syfik, bo one lepiej znoszą upływ czasu (tak, wiem łysy30 :mrgreen: ).
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14202
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

06 Paź 2016, 08:49

Pisałem ze cena właśnie jest wysoka czyli te okolice 30k dla tego mam taki misz masz czy sie opłaca dawać tyle za auto przy moich wymaganiach ....

Czy nie lepsza bybyła jednak fiesta .


Pozdrawiam
kernel
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 10- 0-2011
Przebieg/rok: <1tys. km
Auto: nie mam

06 Paź 2016, 09:30

Jak dla mnie to szkoda 30k na pierwszy samochód. Mocnego nie kupisz, bo potrzeba doświadczenia. A na jakąś Yaris dawać tyle pieniędzy, no co kto lubi. Wziąłbym coś dużo tańszego, nauczył się podstaw mechaniki, eksploatacji, pojeździł 2-3 lata i wtedy kupił samochód warty tych pieniędzy. Określisz swój styl jazdy itp itd.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

06 Paź 2016, 09:35

kernel mam nadzieje że się nie obrazisz ale jeżeli rozważasz fiestę/yarisa1 itp. to bierz coś w ten desen ponieważ spokojnie starczy Ci do przemieszczania a w związku z tym że pochwaliłeś się motocyklem który Cię zadowala to śmiem twierdzić że nie masz żadnych wymagań drogowych po prostu przemieszczanie się z punktu a do b. :D
Szkoda tych 30k.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11000
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    15 lat sukcesów marki Dacia
    Na rynku polskim marka znalazła ponad 180.000 nabywców. Największą popularnością cieszy się Dacia Duster, która w 2019 roku już po raz kolejny utrzymała pozycję lidera segmentu SUV i jest najchętniej wybieranym ...
    Toyota Avalon testowana przez robota
    Toyota zwiększyła wydajność i bezpieczeństwo testów trwałości nowych modeli, zatrudniając do nich robota własnej produkcji. Robot wykorzystuje zaawansowane technologie zautomatyzowanej jazdy, w tym bardzo precyzyjny ...