08 Mar 2008, 20:19
Na początku lat 90 miałem okazję jeździć Fordem Probe 2.2 z turbiną to jest torpeda wciągał wszystkie BMW i wszystkie sportowizny w Szczecinie, auto ma potwornego buta, jak wyprzedzaliśmy auta na rtasie to tak jakby wszystko w miejscu stało, oczywiście wskazówka leżała na 120 milach i non stop. Nigdy nie zapomnę tego auta, nie wygląda na takie szybkie.
Oczywiście dużo pali przy takiej jeździe. Za nieduże pieniądze można przeżyć wspaniałe chwile, polecam.
Jeździłem Fiatem Abartem z silnikiem ponad 2 litry nie był tak szybki jak te probe, ale mając dziurę w podłodzę możnabyło wyprzedzać nowe sportowizny.
Jeździłem także Oplem Astrą GSI 2.0 i Golfem GTi 2.0 one są porównywalne, chyba szybsza jest Astra też weź je pod uwagę, dochodzą do 240 km/4, jechałem Kadetem z leką modyfikacją i wyciągał 267 km/h.