No Kopenhaga to akurat nie moje rejony, bo oddziela nas most
![Wink ;)]()
... i niestety nawet w swoich wyszukiwarkach pomijam Zelandię, także za bardzo się nie orientuję co tam słychać.
No przy Mazdach trzeba uważać, a szczególnie warto taką z konserwacją, która w Danii jest bardzo popularna ... ale coś chyba trafiasz na jakieś felerne egzemplarze.
A chcesz kupić od handlarza, czy szukasz od osób prywatnych?
No coś za coś stary. Ja w zeszłym roku zmieniałem Sonatę 2.0 131 koni na Mazdę 3 1.6 105 koni, bo na zielonym podatku (za Sonatę było ponad 5000) i spalaniu oszczędzam 700 koron miesięcznie, to mam praktycznie połowę raty, a druga to ... na Sonatę z 8 000 koron rocznie na serwis, tutaj tylko olej i fitry, także kredyt praktycznie sam się spłaca, a jeżdżę nowszym i pewniejszym autem.
Znajoma kupiła i30 z 2012 1.6 GDI 135 koni, 55 000 km, i nie zgadniesz ile płaci podatku zielonego ... 620 koron rocznie
![Niegrzeczny :naughty:]()
Dlatego czasami warto wziąć coś nowszego, na kredyt, bo to, co zapłacisz w ratach, to zwraca się w podatku / spalaniu / w braku napraw.
A za Mazdę 2.3 roczny podatek to 5280 koron, za tego Passata masz 4700 koron, także dużej różnicy nie ma. A wyobraź sobie, że płacisz teraz 620 koron podatku, to masz prawie 400 koron miesięcznie oszczędności, do tego następne 500 koron na spalaniu, jak robisz ok. 20 000 km rocznie, to masz prawie 1000 koron rocznie oszczędności, między taką i30 2012 rocznik, a 2.0 FSi ... czyli połowa raty - bo znajoma płaci 2000 koron miesięcznie ratę - na 6 lat. Także warto sprawę przemyśleć. A wyłożyć na stół musisz tylko 20% ceny, czyli ok. 25 000 - 30 000 koron.
Jak jeździsz głównie lokalnie to można też poszukać czegoś w dobrej cenie, od osoby prywatnej, ale jak w długie trasy to warto mieć coś nowszego, z niskim przebiegiem, co ma mieć odzwierciedlenie w stanie samochodu.
Jak coś znajdziesz to napisz do mnie, sprawdzę Ci samochód dokładnie na stronkach, jak u mnie w przykładzie, ale do tego potrzeba numer rejestracyjny albo VIN.