Pierwsze (drugie auto) do 20 tys.

12 Kwi 2016, 10:32

dzida napisał(a):trzeba to zapamiętać dla potomnych, co mówią, że 2,0TDI to całkiem inny silnik


I ja, przyznaję, też wierzyłem, że te silniki zostały poprawione. Dla porównania, mój Tato w Golfie V 1.9 TDI (BKC, przebieg coś koło 240 tys. km) nie dotknął się jeszcze do turbiny i pompowtryskiwaczy i to pomimo tego, że z uwagi na zmianę pracy od półtora roku robi nim prawie wyłącznie krótkie odcinki. I jeśli ten silnik w porównaniu do 1.9 TDI na pompie wtryskowej to shit to co można powiedzieć o 2.0 TDI? Takie awarie przy tak niskim jak na diesla przebiegu? :/ I dobrze wiemy, że nie są to jednostkowe przypadki. Nie słyszałem o pękających głowicach w hondowskim 2.2 cdti.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

12 Kwi 2016, 11:46

Hondy 2,2 CDTi u nas w firmie są bardzo dobrą reklamą tego silnika, bo 400tys. i nic w kilku sztukach ;)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

12 Kwi 2016, 15:17

łysy30 napisał(a):Ku przestrodze - mój kolega z pracy ma Suberba 2.0 TDI CR, przy przebiegu 189 tys. km pęknięta głowica, a miesiąc wcześniej wpakował 7k w naprawę osprzętu. Na jego nieszczęście w drugim aucie (Golf VI) też ma ten silniczek, też przebieg poniżej 200 tys.km - w zeszły piątek zatarła mu się turbosprężarka :/ Aktualnie jest na etapie rozglądania się za autem japońskim z wolnossącą benzyną :D

Kolega ma Superba od nowości? Sądząc po tym co piszesz, to kolega albo kupił ostro traktowanego Superba albo sam o niego za bardzo nie dbał, ew ma wyjątkowo pechowy egzemplarz. Głowice w CR nie pękają masowo, znam osobiście dwa takie przypadki i w obu przyczyną pęknięcia głowicy, było przegrzanie silnika. Oczywiście istnieje ryzyko wady fabrycznej, ale raczej objawiła by się dużo szybciej. Co do naprawy osprzętu, to też bardzo szybko to robił, biorąc pod uwagę, że np wtryskiwacze w normalnej eksploatacji zazwyczaj nie padają wszystkie na raz(chyba że zatankuje się jakiś syf lub pompa wysokiego ciśnienia syfi wtryski) i zazwyczaj padają grubo powyżej 200tyś.km. Z turbiną, to wiele zależy od tego jak się ja traktuję.
W firmie u żony jeździ kilkanaście samochodów z 2.0TDI i w żadnym nie było problemu z pęknięciem głowicy, a przebiegi mają dużo wyższe(Craftery 2.0TDI z 2013 w okolicach 500tyś.km, a Octavie w okolicach 250-350tyś.km, jeden Passat ma 400tyś.km). Znajomi też nie skarżą się na te auta, a w wielu wypadkach też maja 200tyś.km i więcej. Do mojego znajomego mechanika, przyjeżdża od 3 lat gość Passatem B6 z 2009 roku, który ma prawie 600tyś.km i ciągle na oryginalnym silniku jeździ w trasy międzynarodowe.
Największą wadą tych silników była pompa olejowa(egzemplarze do października 2009), która po 200tyś.km potrafiła negatywnie zaskoczyć, ale idzie ją bez problemów przerobić i pozbyć się kłopotu(koszt około 1000zł).

łysy30 wiesz może gdzie dokładnie mu ta głowica pękła?
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

12 Kwi 2016, 16:22

pkc napisał(a):Kolega ma Superba od nowości? Sądząc po tym co piszesz, to kolega albo kupił ostro traktowanego Superba albo sam o niego za bardzo nie dbał, ew ma wyjątkowo pechowy egzemplarz.


Tak, od nowości. Pierwsze kilka lat to czysta eksploatacja i jakieś drobnostki w zawieszeniu (i tu niespodzianka - nawet nie dotknął się do aluminiowych przednich wahaczy, którymi tak straszymy na forum :wink: ), dopiero ostatnie miesiące go zmasakrowały. Dbać dbał, znam gościa bardzo dobrze i wiem, że na aucie nie oszczędza (serwis tylko w ASO). Często też robił dalekie trasy, co wyklucza argument niewłaściwej eksploatacji diesla (aczkolwiek na co dzień dojeżdżał nim do pracy w obrębie Wrocławia). Nie wiem dokładnie gdzie doszło do pęknięcia, wiem, że to diagnoza ASO - po usłyszeniu wyceny naprawy szybko odebrał auto i oddał je jakiegoś niezależnego warsztatu (czeka na ich wycenę póki co).

pkc napisał(a):Co do naprawy osprzętu, to też bardzo szybko to robił, biorąc pod uwagę, że np wtryskiwacze w normalnej eksploatacji zazwyczaj nie padają wszystkie na raz(chyba że zatankuje się jakiś syf lub pompa wysokiego ciśnienia syfi wtryski) i zazwyczaj padają grubo powyżej 200tyś.km. Z turbiną, to wiele zależy od tego jak się ja traktuję.


No też jestem tym bardzo zaskoczony, bo sam wychodziłem z założenia, że te diesle są już poprawione. Kolega od zawsze jeździł dieslami, więc zakładam, że wie jak należy je traktować. Trochę dziwne, że usterki przytrafiły mu się w obu autach jednocześnie (2.0 TDI CR 170KM), teraz dojeżdża do pracy rowerem :/ Dla mnie takie usterki przy takich przebiegach to jakieś nieporozumienie, ale zdaję sobie sprawę, że egzemplarz egzemplarzowi nierówny.
Inny kolega kupił niedawno Audi Q5 2.0 TDI 170KM, sam jestem ciekaw jak będzie to wyglądać w jego przypadku :)
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

12 Kwi 2016, 18:17

Te 2,0TDI poprawiali systematycznie. To, że ma inny układ zasilania paliwem nie oznaczało automatycznie, że poprawili resztę co widać choćby po napędzie pompy.
Ogólnie to są te same silniki z innym rodzajem zasilania. Polacy po prostu się trochę oszukują jak z przebiegiem, bo np. o 1,9TDI za to mówią, że to taki sam silnik, a prawda w stosunku do opinii jest w obydwu przypadkach odwrotna.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

12 Kwi 2016, 19:40

Bez napalania się panowie, bo robi nam się dyskusja na poziomie Onetu. "Ja, mój XXX to jeździ, pali 4 litry i raz tylko jeden na 10 lat wymieniłem żarówkę".

Wiele zależy od konkretnego egzemplarza - jak był utrzymany i gdzie jeździł, nie mówimy o nowych samochodach. Dlatego właśnie ja zwykle nie zwracam w ogóle uwagi na przebieg, tylko na stan silnika, zawieszenia itd.
Bob1897
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 36
Miejscowość: Łódź
Prawo jazdy: 16 01 2000
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 140 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

12 Kwi 2016, 19:50

Bob1897 napisał(a):Wiele zależy od konkretnego egzemplarza - jak był utrzymany i gdzie jeździł, nie mówimy o nowych samochodach.


Co nie zmienia faktu, że istnieją bardzo nieudane silniki np. diesel 2.0 w Maździe 6, 2.0 TDCI w Mondeo Mk3, 2.2 D4-D w Toyocie, Lexusie itd. i trzeba ich unikać.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

13 Kwi 2016, 09:26

O własnie!

Nie zapominajmy, że 90% to własnie to jak dbamy o auto. Panowie, gdyby naprawde bylo tak jak tu pisza to kazdy jeździl by tylko TDikiem 1,9 105km bo reszta to shit.. :D :D

Jak dbasz - tak masz.
khamil07
Nowicjusz
 
Posty: 9
Prawo jazdy: 16 05 1994
Auto: Bmw E34

13 Kwi 2016, 10:09

khamil07 napisał(a):tak jak tu pisza to kazdy jeździl by tylko TDikiem 1,9 105km bo reszta to shit..

ale 1,9TDI 105Km nie jest najlepszy :D

Co do dbania, to niestety niektórych wad fabrycznych nie da się załatwić typową profilaktyką serwisową :ok:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010