Kupujesz stare auto, chcesz, żeby było w miarę tanie w eksploatacji...nijak to nie pasuje do silnika diesla, który swoje pół bańki kilometrów już przejechał i prawdopodobieństwo wystąpienia kosztownych napraw jest dość wysokie. Poza tym przy takim typie silnika, w zimie, ciepło z kratek nawiewu zacznie Ci lecieć po 5-7km więc chyba lepiej wsiąść do ciepłego autobusu
Auto ma być "rodzinne" czy ma być małą pierdziawką pokroju fabii?
Auta bez klimy wywalaj od razu, szanuj swoje pieniądze.
Poza tymi, które wyeliminowałem przez silnik, wielkość i brak klimy zostają:
- 9-5, auto ciekawe, wygodne i dobrze wyposażone. Niektóre silniki w tamtych latach miały problemy z panewkami, musisz sprawdzić czy dotyczy również tego. Koszty eksploatacji na pewno wyższe, to segment d a większość aut, które wrzuciłeś to segment b. OC nie zależy wyłącznie od pojemności czy wielkości samochodu, podejrzewam, że wyższe zapłaciłbyś np za audi a4 1.8
- Carisma spoko ale nie ztym silnikiem. GDI to bezpośredni wtrysk ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Bliźniaczym autem do carismy jest volvo s40/v40 - również fajna propozycja, miałem, polecam, Fajnie wyposażone i nieźle wykonane. Dodatkowo w volvo masz np sips, który ma chronić pasażerów przy uderzeniu z boku. Obydwa auta są w miarę wygodne i świetnie się prowadzą - wielowahaczowe zawieszenie z tyłu.
- 323 w sumie ok, mechanicznie trwała, blacharsko słabiej
- Octavia, auto poprawne, niczym nie porywa, do taniego jeżdżenia się nada
- O elantrze mogę jedynie napisać, że imo za mały silnik;P
Ode mnie:
- Mondeo mk3 - szukaj a znajdziesz już coś w tej kasie
- Accord VI - uwaga na rdzę, poza tym spoko
- Laguna mk1 - wygodne, świetnie wyposażone, za 5-6k kupisz coś w fajnym stanie
- 406 - duże i pojemne
- s40/v40 o którym pisałem już wcześniej
Zawsze masz też alternatywę w postaci Zafiry A. Przestronne auto zbudowane na astrze g, banalnie prosta i tania konstrukcja. Fajny silnik 1.8/122