piecu92 napisał(a):Panowie spokojnie, bez spiny
Jakie te poprawki ? Bo jak powypadkowe to nawet nie spoglądam
Luzik
Widzisz jak ci młodociani dyletanci się spinają gdy obalam ich propagandę.
Poprawki to nie korekta licznika czy zespawanie jednego auta z kilku części.
Chodzi mi tu tylko o auto np po drobnej kolizji, np wymienić pęknięty zderzak, przeklepać fragment błotnika i pomalować obydwa elementy.
Tak że wracając do tematu, to prawie 20 letniego B5 za 7 tys mogę załatwić.