Pierwszy samochód AUDI/BMW/SKODA/VW do 6000-7000 tyśięcy.

27 Kwi 2014, 09:35

o kurde !!! 1,8 T w polówce to to rakieta przecież jest ^ ^. a jak z jego awaryjnością ?
Czyli w grę tylko wchodzi jednostka benzynowa ?
Koladyn
Nowicjusz
 
Posty: 42
Prawo jazdy: 30 10 2014
Auto: BRAK
Silnik: BRAK

27 Kwi 2014, 09:44

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
co powiecie o tym :0
Koladyn
Nowicjusz
 
Posty: 42
Prawo jazdy: 30 10 2014
Auto: BRAK
Silnik: BRAK

27 Kwi 2014, 11:19

W Radomiu tylko od osoby prywatnej.
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

27 Kwi 2014, 11:48

Wydmuchali mnie za Avatar z forum na tygodniowy urlop. Żem się nudził tak żem musiał wrócić. Co do Radomia. Tam się sprzedaje furmanki z Warszawki i ponoć się przyjęło że to dzipla na dziupli tam jest więc nie warto sobie Radomiem głowy zawracać. Opinia jest od lat niezmienna zwłaszcza na giełdach. Co do Polówki. 1.8T to by się nawet zbierało.
Małe autko i taki motor to naprawdę rakieta jak sprawne.
tantalini2
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: konto nie aktywne
Silnik: używam: tantalini
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna

27 Kwi 2014, 12:00

A ja bym obejrzał to srebrne Polo,auta ze Szwajcarii słyną z tego że są zadbane choć ten z linku przebieg napewno ma skręcony (patrz kierownica).
TFSI
Stały forumowicz
 
Posty: 2214
Auto: Alfa Romeo 156
Silnik: 1.9JTD 115km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

27 Kwi 2014, 12:28

Zobacz że już jest ponad 900 wyświetleń i brak chętnych? :shock:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

27 Kwi 2014, 12:40

A to?
[link do oferty na Allegro wygasł]
Ostatnio edytowany przez Koniu, 27 Kwi 2014, 12:50, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Regulamin 8/8/m
konto nieaktywne. Używam konta TANTALINI. W razie zapytań dot. ogłoszeń pisać do TANTALINI.
tantalini2
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: konto nie aktywne
Silnik: używam: tantalini
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna

27 Kwi 2014, 14:01

Brak chętnych bo pewnie cena za wysoka.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

27 Kwi 2014, 14:54

Gdybyśmy w Naszym kraju robili inaczej jak robimy - wozy by szły. Tymczasem coraz więcej ludzi nim coś kupi - to właśnie tak jak na forum teraz - nie zna się ale się pyta. Obejrzy furę 30 chłopa i fura stoi. Obejrzy ją sam zainteresowany - to łyknie. Internet a w ogóle to kluby i fora tak zadziałały na niekorzyść cwaniactwa i buractwa w handlu samochodami że widać to gołym okiem. Dzisiaj sprzedać nie jest ciężko ale tylko wtedy gdy nie robisz z siebie barana. Wiadomo, komis musi zarobić, weźmie każdy szrot za płot byle by hajs wpadł. Przecież z komisami to tak jak z osobami prywatnymi. Zaczniesz dogłębnie sprawdzać - nie weźmiesz a jak nie weźmiesz to leżysz bo obok innych - 10komisów które - wezmą... To jest właśnie to. Coraz częściej - osoby nie kumate bądź starsze a w ogóle to takie nie związane życiowo z motoryzacją spacerują po giełdach w towarzystwie kogoś kto kuma. I to jest bardzo dobre myślenie. Zawsze trzeba zabrać ze sobą kogoś komu nie poleci po nogach bo nie poszedł kupować lecz tylko oglądać.
W fotki też nie ma co wierzyć. Nie jeden drugiemu za Photoshopa siekacze przestawił.
Jest coraz mniej wałków. Widzę też że sprzedawcy nauczyli się mniej pisać.
Czasami można wysiąść z fotela przed ekranem ale to losowe przypadki.
Kolejna sprawa to taka że Polak dobrego raczej nie oddaje. Rzadkość. Zmiana fury na nowszą, nową itp. ale ktoś taki np. jak Ja, mam MK2 po remoncie - oddam za 5kzł? Nigdy! Nawet za 10 koła nie oddam. Będzie w złotym metalicu nie długo i po rodzinie dobijany do reszty.
Jak już kiedyś zacznie się sypać - wtedy wyląduje za 2kzł na aukcji i pewnie ktoś go chwyci o ile nie będzie miał 30 lat i żółtych już tablic.
Samochód samochodem. Moim zdaniem najlepsza używana OPCJA to taka która ma nie więcej jak 6 i nie mniej jak 5 lat. Takie auta, świeżo spłacone są najodpowiedniejsze. 5 lat to za mało by korozja podłogę zjadła a w zupełności tak dużo by cena była o połowę niższa jak w salonie. Auta po kredytach od osób które kapuchy mają i poszły po nowy. Przez pierwsze 3,4 lata w miarę serwisowane a pozostałe 1 > 2 lata to zbyt krótko by coś konkretnego nawet na dobrych zamiennikach uwalić. Kupić takiego 6latka i wtedy doinwestować 5-9kzł to tak ale nie w wozy z lat 90. Nie oszukujmy się. 90% to padliny.
Dobre auto na kilka lat musi być:
- nie malowane
- bez dzwonów
- od pierwszego właściciela
- maksymalnie 6 letnie (Polska) lub 8-9 letnie (zachód)
Wtedy pośmigamy dość długo o ile doinwestujemy na starcie takie autko. Tymczasem u Nas jest tak że kupuje się 9 latka i dobija do granic możliwości. Zero konserwacji, zero pielęgnacji, zero poszanowania własnej kasy. I tak kupił taki Kazik 10lat Mondeo MK2 i tłukł. Nie dbał. Nie zakonserwował i co dziś ma? Wystawia za 1500zł licząc że trafi jelenia który go wyspawa za 8tysiaków. Gdyby jednak już na starcie w zdrowe jeszcze Mondeo włożył 1000-1300zł w zabezpieczenia nadkol, podłogi, zakonserwował to jakoś, progi itp. to dziś z palecem w t... wziął by nie 1,5 a 8,5 czy 9,5 tysiaka ale przecież - żydził sam sobie na starcie 1,2-1,5 tysiaka, prawda?
Ostatnio edytowany przez tantalini2, 27 Kwi 2014, 15:04, edytowano w sumie 1 raz
konto nieaktywne. Używam konta TANTALINI. W razie zapytań dot. ogłoszeń pisać do TANTALINI.
tantalini2
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: konto nie aktywne
Silnik: używam: tantalini
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna

27 Kwi 2014, 14:56

Dziwne. Za 6500 nie poszła to ktoś wystawił za 7200:)
[link do oferty na Allegro wygasł]
W aukcji bezwypadkowości nikt nie obiecuje.
grzegorzd92
Aktywny
 
Posty: 311
Miejscowość: Małopolskie
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Fiat Brava
Silnik: 1.2 82
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

27 Kwi 2014, 15:10

Na siłę chłop chce 6500 i koniec. Miał sporo propozycji typu dam 5000 i zabieram. Teraz zrobił 7200 to powiedzą że dadzą 6000 i zabierają. Wyjdzie na swoje.
konto nieaktywne. Używam konta TANTALINI. W razie zapytań dot. ogłoszeń pisać do TANTALINI.
tantalini2
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: konto nie aktywne
Silnik: używam: tantalini
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna

27 Kwi 2014, 15:15

Prawy błotnik przedni źle spasowany. Kierownica nie wygląda na skromne 100tys.km. Nakładki na pedałach też nie. Jak na moje oko - wartość maksymalna jaką mógł bym zaproponować jako człek prywatny to max. 5300zł i jeszcze bym się zastanawiał ze względu na niski przebieg samochodu z 2000r. 14 lat minęło. Jako handlarz nie wziął bym go za więcej jak 4400 w przypadku gdy lakier jest oryginalny lub 3700 gdy coś było robione (lekki dzwon). Jeśli był aby ruszona podłoga w bagażniku - max. 2900zł. Jeśli ruszona z przodu lub podłużnice - max. 1900zł.
konto nieaktywne. Używam konta TANTALINI. W razie zapytań dot. ogłoszeń pisać do TANTALINI.
tantalini2
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: konto nie aktywne
Silnik: używam: tantalini
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna

27 Kwi 2014, 17:51

Na pewno te wszystkie informacje sie przydadza, tylko wiecie czasem idzie cos znalesc na prawde w okazyjnej cenie i w dobrym stanie. A jak wyglada sytuacja z kupnem autka w komisie czy na gieldzie lub w necie po zobaczeniu gdzie najlepiej zaatakowac i w miare sa pewne ? tzn. Gdzie bezpieczniej kupic czy to gdzie kupujemy lub szukamy ma znaczenie ? bo czasami jest na gieldzie ktos kto wystawia autko za 6500 ale jak sie mu powie ma " ma pan 6000 na teraz i gra" i sprzedaje taniej.Jakis plan jak wybrac sie na gielde gdzie szukac od handlarzy czy prywaciarzy :? :?
Koladyn
Nowicjusz
 
Posty: 42
Prawo jazdy: 30 10 2014
Auto: BRAK
Silnik: BRAK

27 Kwi 2014, 18:29

Dla osoby niezwiązanej z handlem samochodami nie ma podziału na giełdy, osoby prywatne, komisy, handlarzy itp. Nie będziesz w stanie odróżnić kto jest kto. Handlarzem może okazać się syna handlarza który będzie udawał bidnego młodzika który na wachę nie ma i musi swoje piekne V6 sprzedać. Handlarzem może być żona handlarza na którą są umowy kupna bo mąż zjarany na rynku. Żona powie że - mówili mi że to ma palić 7 litrów a pali 11 dlatego nie przerejestrowywałam bo ja nie chcę tego samochodu i w płacz. Chłopie. Filmy mógł bym kręcić. CHcesz auto nie od handlarza? Kup takie które jest zarejestrowane na właściciela kilka lat. Nie rok. Kilka lat. Wtedy masz gwarancję którą nawet ja Ci pieczęcią podbiję.
Kolejna rzecz. Gdy auto spali się na giełdach bywając tam razy 50 - ląduje w komisy. Jak nie poleci w komisach w małych miejscowościach - ląduje na ulicy. Jak z ulicy go nie wezmą - ląduje województwo obok aż do skutku. Dobra rada! Nie kupuj auta z Krakowa w Gdańsku i odwrotnie no chyba że to leasing i blachy takie muszą być. To proste. Kolejna rzecz. Wchodzisz do komisu w Warszawie i widzisz po tablicach: NO, NOL, NOS, NDZ, NE, NIL i co myślisz?
1. przyjechał bo na warimii nie poszedł
2. przyjechał - bo tam jest tańszy a tu pójdzie drożej
3. spalony na lokalnym rynku

Może być też tak że jakiś przyjezdny chce pchnąć wózek bo nabył coś lepszego ale rzadko. Gdy ktoś przyjedzie do Warszawy taką Vectrą A czy Golfem III to może jedynie na Strażacką chłopakom oddać (auto kasacja).

Nie ma reguł od kogo lepszy. Najważniejsze to ASO przed zakupem i wszystko jasne.
konto nieaktywne. Używam konta TANTALINI. W razie zapytań dot. ogłoszeń pisać do TANTALINI.
tantalini2
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: konto nie aktywne
Silnik: używam: tantalini
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna

27 Kwi 2014, 18:31

Juz sam nie wiem co wybrac... :shock: musze chyba cos ogarnac ze tak powiem i wybrac jakies 3 autka i sie na ich temat troche poglowic.
Koladyn
Nowicjusz
 
Posty: 42
Prawo jazdy: 30 10 2014
Auto: BRAK
Silnik: BRAK