Dokładnie jak Barol mówi. Za te kasę tylko ubitek będzie. Octavii nikt dobrej za 5 koła nie odda. O Audi można marzyć. Nie sugeruj się aukcjami bo w realu się potniesz.
6,7 kołka powinno styknąć na jakiego 306 w gazie z normalnym wyglądem.
Nie wiem też - co to znaczy nowoczesne.
Słuchaj, jako żeś młody i jeszcze nie nauczony - nie obraź się lecz szukaj czegoś wielkości własnie Peugeota 306. Jest to tanie, w miarę wygląda i nie pociśniesz tym w chwilach radości tak by drzewko zaliczyć. Dobrym autkiem z jakim się w życiu spotkałem było Renault Twingo. Wiem, wiem. Okropne, brzydkie i niby małe. To coś - ma więcej miejsca jak większość wozów tej klasy!
Dobrego Twingo 1.2 16V można nabyć za 5000zł i to 2000r i to po liftingu a wtedy jest ładniesze. Pali to tyle co kot napłakał bo miałem okazję kiedyś śmigać silnikiem D3F dość długo bo jak żem to na handel wziął to mi się spodobało na zakupy. Kopniaka to to ma! Serio. Ja, stary baran - byłem w szoku że takie pudełko tak się zbiera. Raz nawet gniotłem to cudo Siekierkami w Warszawie ponad 155 km/h! Spalanie na poziomie mniejszym jak 5 bo jak żem zobaczył ile to pije to żem po Polsce po części latał. Twingolem byłem nawet w Kirunie gdy mi się zachciało jechać do Szwecji na zbiory Jagód
![Uśmiechnięty :-)]()
Przeżył.
Gdyby dzisiaj ktoś chciał mi dać takie jak na foto za moje MK2 - oddał bym bez mrugnięcia okiem. Spalanie w mieście - około 6L, trasa, często 4,5!! Tak, tak! Szok bo ja też nie mogłem uwierzyć. Części tanie, silniki mocne. Miejsca? Musiał byś sam zobaczyć bo Matizy, Corsy, Fiesty to się chowają.
Jak wyrwiesz dobrą opcję to i z ABSem i klimą znajdziesz!
A3 za 5000zł? Drugie 5000zł na naprawy!
A4? Nigdy w życiu!
Golf IV tak samo.
Za te kasę to w miarę ok ale Golf III.