Ja przy 1.0, zwyżkach za brak prawa jazdy powyżej 2 lat, a także za brak ukończonych 25 lat, płacę w
TUW'ie (który ponoć jest jednym z najtańszych) nie całe 600 zł, ale mam 60% zniżek za współwłaściciela. Z tego co wiem, do 1.4 jeszcze stawki są do przeżycia (po 1.4 jest jakiś przeskok z tego co mówił agent od ubezpieczeń), ale powyżej to jest tragedia. Kumpel ma golfa 1.6 to płaci 1800, drugi ma Audi a4 nie wiem z jaką pojemnością, to płaci 2200.
Jeżeli chodzi o koszta początkowe, to jeżeli auto jest na rejestracjach z twojego powiatu, to płacisz chyba niecałe 100 zł, zaś jeżeli jest z innego powiatu lub ma czarne rejestracje nawet z twojego, to płacisz jakoś 184 zł. Dodatkowo z tego co wiem, o ile nie kupujesz z jakiegoś komisu tylko od prywatnego, to musisz uiścić 2% podatku od wartości auta, ale wartości urzędowej, a nie tej na jaką wycenił swe auto poprzedni właściciel (W przypadku tego podatku mogłem się gdzieś machnąć, niech mnie ktoś poprawi jeżeli rzeczywiście tak jest).
Licz się z tym, że po kupnie z podstawowych spraw, może być do wymiany filtr powietrza (średnio ze 25zł), olej wraz z filtrem oleju (tu koszty mogą być bardzo różne w zależności od pojemności silnika i samego oleju, powiedzmy 70-200zł), mogą być także do uzupełnienia płyny chłodniczy i hamulcowy, weź także pod uwagę, że panuje jakaś dziwna tendencja do sprzedawania aut ze starymi oponami które wymagają z miejsca zmiany (koszt używek to też w zależności od tego jaki wymiar, marka, stan itp. 200-300zł, a nówek to raczej na pewno dwa razy więcej), dodatkowo nie licz na to, że wszystko będzie działać jak należy, bo na pewno wyjdą za chwile jakieś usterki których właściciel nie usuwał, bo wiedział, że się auta pozbywa. Jeżeli rozrząd nie był od lat wymieniany to też cię to czeka, ale lepiej abyś utrafił takie auto które miało go wymienianego stosunkowo niedawno, bo to koszt rzędu 400zł w duuużą górę. Dodatkowo weź pod uwagę, że jeżeli kupisz auto bez przeglądu to 100zł na przegląd benzyniaka i jakoś o ile dobrze pamiętam 160zł za gazowego. Miej też na uwadze to, że jeżeli nawet kupisz auto z wieloma miesiącami OC, to prawie na pewno będziesz musiał dopłacić ubezpieczycielowi różnicę wynikającą z tego, że nie masz 25 lat itp.