REKLAMA
Witam. Borykam się z pewnym problemem, a mianowicie - zakupem pierwszego samochodu. Niedługo minie rok od otrzymania prawka, i w związku z tym chciałbym w końcu kupić samochód.
Nie posiadam niestety zbyt dużego kapitału - raptem 3000 złotych. Wiem więc, że za taką kwotę nie należy patrzeć na markę, lecz na stan techniczny pojazdu.
Auto wykorzystywane byłoby głównie do jazdy po mieście, jak również sporadycznie w dłuższe trasy. Nie byłoby garażowane.
Moje oczekiwania wobec pojazdu:
1. Przede wszystkim żeby na dzień dobry nie wymagał wkładu finansowego. Ponadto zależy mi na samochodzie który nie będzie "na sezon", no i żeby miał jak najtańsze koszty eksploatacji.
2. Mający długie opłaty - a dokładniej precyzując, wystarczy że OC byłoby na 6 miesięcy. Przez ten czas zarobię na późniejsze ubezpieczenie pojazdu we własnym zakresie. Niestety brak doświadczenia jako kierowca robi swoje i cholernie wysokie stawki OC zmusiły mnie do podjęcia decyzji o szukaniu samochodu mającego długie opłaty. Niestety nie mam też możliwości skorzystania z patentu ze "zniżkami w rodzinie".
Natomiast z innych oczekiwań, ale niekoniecznych, to nadwozie kombi - nie jest to jednak wymogiem. Myślałem też o silniku diesla, ale wydaje mi się że jeżeli auto byłoby głównie do miasta to lepszy będzie jednak benzyniak lub B+G.
Wstępnie zainteresowałem się tym samochodem i nawet już wstępnie go zarezerwowałem:
[link do oferty na Olx wygasł]
Jak myślicie, czy ten samochód jest warty uwagi, czy może jednak lepiej zrezygnować z oględzin?
Z jednej strony ogłoszenie zachęca (nawet atrakcyjna cena, opis konkretny, jazda testowa), natomiast z drugiej strony fragment o liczniku nienabijającym kilometrów powoduje u mnie refleksje nad sensem zakupu - w opisie przebieg 200k, a ciekawe ile naprawdę ma przejechane? Nie chciałbym niespodzianki, że kupię samochód a potem się okaże że jednak była to najgorsza decyzja życia...
A może macie jakieś inne warte uwagi oferty? Tak jak pisałem wyżej - wiem że przy takich funduszach najważniejszy jest stan techniczny a nie marka.
Rozglądam się co prawda za samochodami w Warszawie i okolicach (maksimum 50 km), jednakże jeżeli trafiłoby się coś dalej wartego uwagi to mógłbym pojechać zobaczyć.
Proszę wybaczyć jeśli były podobne tematy, jednak w mym przypadku zakup samochodu to niestety temat-rzeka, w związku z tym podjąłem więc decyzję o założeniu nowego wątku.
Za pomoc dzięki .