02 Lis 2009, 14:10
Toyota jest dobrym, bezawaryjnym autem, jednak sporo droższa w eksploatacji od Lanosa czy astry. Zakup tarcz, klocków, rozrządu, amortyzatorów etc.. będzie dwukrotnie wyższy niż w przypadku tamtych aut. Poza tym dużo większe prawdopodobieństwo, że toyota będzie miała kręcony licznik lub powypadkową przeszłość. Jeśli chodzi o zasilanie, to Toyota z gazem (z tego, co ja się orientuję) współpracuje gorzej. Zależność jest prosta, im prostszy silnik, tym lepiej działa z gazem, a Japończycy prostych silników nie robią i trzeba dobrego gazownika i droższej instalacji... Jeżeli zależy Ci na prestiżu, to Toyota Corolla E11 (bo o takiej chyba mówi kolega) będzie niezłym wyborem, ale mówcie, co chcecie - łatwiej nadziać się na minę kupując Toyotkę niż Lanosa, czy Opla Astrę...
Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry.