,agonię tego silnika mogą oglądać ale chyba twoje wnuki 
,jeśli naturalnie to auto ma tylko tyle km w kołach.Te silniki serii 111 uchodzą za trwałe i bezproblemowe.Problemem może być tylko instalacja LPG,nigdzie nigdy nie obiło mi się o uszy by LPG był zalecany do tych silników,natomiast wiem,że egzemplarze właśnie z 93 roku miały nietrwałe przekładnie kierownicze.Pytasz o trwałość tych aut,to pamiętaj,że to jeszcze te Solidne Mercedesy 
Mój podobny jakościowo ma jeszcze z tyłu oryginalne łożyska,które nie szumią a auto dobija do 1400 000 km(milion czterysta) 
Ty pytasz o truposzowatość 
Nie podoba mi się tylko tapicerka w środku.Naturalnie ,ja w taki przebieg nie wierzę 
Zobacz na przegub łączący wał z dyfrem,przy takim przebiegu powinien być jak nowy,jeśli jest popękany to auto w butach ma ponad 500 000 lekko.
REKLAMA
mam 24 lata, jestem nowy i na forum, i na "rynku" samochodowym, ale Mercedesa kocham od lat:) Chciałbym jako pierwsze autko kupić Merola, w cenie do 7-8k PLN, i żeby do niego nie dołożyć potem aż za nadto
Znalazłem kilka ofert, np. tą:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Czy warto w ogóle do tego podejść? Czy Mercedes z lat 93-97' da jeszcze radę?
Jaki przebieg dla silnika to już jego "schyłek", bo widzę oferty po 180-250 tys. na liczniku - to już chyba trup?
Będę wdzięczny za radę, bo wiem że WY się na tym znacie
