Masz rację,bo pytać musisz! Tak naprawdę to liczy się stan techniczny danego samochodu,bo stąd biorą się późniejsze koszty utrzymania...
![Tak :yes:]()
Nie ma tak,że jak kupisz Audi,to nic nie naprawiasz gdyż Audi się nie psuje. Kluczową sprawą jest nie tyle marka ale przebieg,historia napraw samochodu,jego wygląd, toczy kupione było pierwotnie w PL też nie jest całkiem bez znaczenia! każdy zadbany samochód powinien posłużyć jeszcze!
![Rolling Eyes :roll:]()
Nigdy nie ma gwarancji ,że coś się nie zepsuje bo jest to wielka maszyna złożona z bardzo wielu mniejszych urządzeń. Wcale nie jestem fanem najnowszych ,skomplikowanych rozwiązań w samochodach,gdyż kiedy MY Polacy kupujemy je po 10-latach (większość na takie auta dopiero stać),to na nas przypada walka z objawami zaczynającej się kiełbasić "elektryki-elektroniki". Tak więc jeśli auto,to jak najprostsze i najpopularniejsze z tzw. "masówki" .Żadnych nastoletnich wynalazków,gdyż jeżdżenie po szrotach nie jest Twoim celem. Auto lepiej kupić od człowieka typu 40-latek niż 20-latek. Może są od tego wyjątki ale tak jest. poza tym lepiej kupić od człowieka ,który posiadał je kilka lat,niż od handlarza co to je tylko odpicował ,a o aucie nie wie nic.
![Uśmiechnięty :)]()