Gdybym ja był policjantem i ktoś do mnie dzwonił,że czyjś pies szczeka,to mnie by to nie zdziwiło i nie ruszyłbym tyłka z komisariatu.Gdyby jednak jakieś babsko pewnikiem z beretem moherowym na głowie zadzwoniło i powiedziało,że pies wydziera się ludzkim głosem,to bym się wybrał z ciekawości.Tutaj jest problem taki,baba potrzebuje psychiatry albo chłopa
![Very Happy :grin:]()