REKLAMA
Policja namierzyła na YouTube pirata drogowego. Piratem okazał się 15 latek., który telefonem komórkowym sfilmował licznik samochodu, gdzie na autostradzie A4 rozpędzał się do 230 km/h. Filmikami zajmie się teraz legnicka policja. Są dowodem, że doszło do naruszenia przepisów ruchu drogowego i powstało zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Policja ustaliła osobę na podstawie numeru IP komputera. Jestem zaskoczony, że nieodpowiedzialne nastolatki bawią się w rajdowców. Mam dla Was taką radę: Nie wrzucajcie filmiki i zdjęcia, które pokazują nadmierną prędkość na liczniku. Lepiej to zostawić sobie na pamiątkę.
Pozdro