szkoda ze moj poprzedni wpis zostal usuniety,chyba prawda musiala zabolec jakiegos "pracownika" firmy auto1.nie zmienia to faktu ze "pracownicy" tej firmy maja kompletnie wywalone na klientow.na pytania odnosnie reklamacji jedyne co potrafia napisac to decyzja centrali jest ostateczna albo centrala nie uzasadnila swojej decyzji. itp.....to jest kompetencja,nie ma co.....smiech czlowieka ogarnia jak czyta sie ich odpowiedzi na reklamacje.ciekawe jaki ekspert wydaje takie decyzje...ciekawe jest to ze wplyw na wysokosc rekompensaty ma to ile aut kupujesz,w jakich cenach i uwaga,jak czesto skladasz reklamacje i ile kasy czy tych smiesznych voucherow dostajesz.poza tym maja pule pieniedzy na rekompensaty ktora moga dysponowac.jak jednemu dadza za duzo np.na poczatku miesiaca to kowalski na koniec miesiaca nic nie dostanie albo z 50 euro
![Uśmiechnięty :-)]()
) taka informacje dostalem od pracownika auto1.dobre...a jakie ma to znaczenie,skoro reklamuje to co jest niezgodne z opisem auta na aukcji.a niezgodne z opisem jest 90% aut ktore zakupilem w tej firmie.zdjecia robione tak zeby nie bylo widac bardziej istotnych lub mniej istotnych uszkodzen,opisy nieuczciwe, ze wszystko bez zarzutu a po przyjezdzie auta okazuje sie ze wtryski do wymiany,egr odlaczony,kontrolka silnika na desce zaklejona,uszczelka pod glowica wywalona,srodek auta zajechany,klolo zapasowe ukradzione,dwumas do wymiany i wiele innych.ale dla nich wszystko jest bez zarzutu.jezeli chodzi o zapisy z pomiarow czujnikiem lakieru to tez oszukuja. pisza np 200 a po przyjezdzie okazalo sie ze na blotniku jest 600 a miejscami czujnik nie lapie ale napisane jest ze auto jest bezwypadkowe i nieuszkodzone.wiele aut takich mialem.oszukuja tez na roczniku aut.jest napisane ze rok produkcji np.2008 a jak przyjechalo to wyszlo ze 2007 i do dzis na aukcjach tak jest.taka to uczciwosc.byle wypchnac za wszelka cene,a klientowi jak sie zorientuje to rzucic pare euro i koniec temetu.ciekawe czy np.niemcow traktuja tak samo jak polakow? mysle ze w niemczech to by nie przeszlo....po co im te kosztorysy skoro i tak nie ma to zadnego znaczenia dla wysokosci rekompensaty.kiedys przedstawilem kosztorys z aso a mi jakis madry z warszawy napisal,ze mam przedstawic faktyczny kosztorys bo takiego centrala nie honoruje.pytam go jaki faktyczny mam przedstawic skoro kosztorys z aso jest najbardziej wiarygodny bo to aso przeciez,a on dalej swoje.bo co,bo za duzy koszt naprawy wyszedl pytam przeciez i tak dla was to nie istotne jaka tam suma jest.juz nie odpisal.jakis czas temu zlozylem reklamacje o uszkodzone wtryski bo auto chodzilo na 2-3,gary,
gaslo,kopcilo,itd,dowiedzialem sie ze jakis magik z centrali przyslal im link do filtra powietrza za 10 euro i to mialo spowodowac ze auto bedzie chodzic jak powinno.oczywiscie ci z warszawy nic mi nie napisali w tym temacie bo moze sami pomysleli ze to bylby obciach ale dali 150 euro i temat skonczony.zadnej wiecej odpowiedzi nie dostalem mimo ze wysylalem meile.moze dla nich temat skonczony ale nie dla mnie.ilez mozna na bezczela oszukiwac i w ten sposob wyludzac pieniadze.oddalem sprawe do prawnika od spraw motoryzacyjnych-jak czytal opisy kupionych aut i zobaczyl stan faktyczny to sie za glowe zlapal ze takie praktyki mozna stosowac.nie odpuszcze im tego bo mam juz tego dosyc.mam czas,wiec jak sie nie ockna to sprawa kliku aut zakonczy sie w sadzie.wielu moich znajomych powygrywało sprawy i to jedyny sposob na nich,a nie godzenie sie na smieszne rekompensaty nieadekwatne do uszkodzen i dawane jak popadnie.za to samo uszkodzenie w 2 identycznych silnikach raz dali 300 euro a nastepnym razem 150 euro voucher na nastepne auto na chybil trafil
![Uśmiechnięty :-)]()
.i gdzie tu logika chociaz? no i nastepne auto bylo chybił a nie trafił
![Uśmiechnięty :-)]()
sami sie gubia w tych swoich reklamacjach. kupuje na innych aukcjach i czasem cos jest nie tak,bo wszystko sie moze zdarzyc ale nie na taka skale jak w auto 1 ze walony smiec z uszkodzonym silnikiem opisyany jest jako auto bezwypadkowe/nieuszkodzone z silnikiem bez zarzutu.
skonczyly sie czasy oszukiwania wiec mam nadzieje ze w koncu ktos sie za nich wezmie bo to jest niedopuszczalne zeby tak bezkarnie funkcjonowac.
wiem ze pracownicy firmy auto1 sa bardzo zajeci i zapracowani
![Uśmiechnięty :-)]()
ale jak juz to przeczytacie to wyciagnijcie z tego jakies wnioski i nie piszcie ze dokladacie staran zeby takie sytuacje sie nie powtarzaly,czy ze macie nadzieje ze to byla jednorazowa sytuacja bo nie robicie nic zeby bylo inaczej a oszukany klient poczul sie lepiej i odzyskal to co przez was stracil.