09 Lip 2007, 07:31
Ze względu na częste przypadki łamania przepisów dotyczących jazdy poza drogą (tak, są takie!) ludzie związanie z jazdą terenową zaczęli umawiać się telefonicznie i tylko tam, gdzie wolno jeździć. Skończyły się czasy, kiedy off-road był formą zawierania przyjaźni i nieustającej pomocy wzajemnej...
Odkąd niewielka część naszego społeczeństwa stwierdziła, że to świetny sposób, żeby się wyszaleć, łyknąć adrenaliny, a przede wszystkim móc zaimponować swoim "ziomalom" - zaczęły się problemy - rozjeżdżanie lasów, młodników, Parków narodowych, młodników, straszenie zwierzyny, jazda szlakami dla turystyki pieszej (bardzo wiele skarg Turystów składanych do pracowników Straży Leśnej!)itp... Teraz - dzięki tym niezdyscyplinowanym bezmózgom coraz trudniej o legalny wyjazd w teren. Zostały zaostrzone przepisy dotyczące jazdy po lesie, i wprowadzono mnóstwo zakazów całkowitych, a offroad przestał być postrzegany jako odmiana turystyki motoryzacyjnej, a zaczął być widziany jako forma pokazania swojej zamożności i braku szacunku dla innych ludzi, dla przepisów i dla świętego prawa własności (czy to prywatnej, czy państwowej)...
Dlatego - jeśli chcesz kiedyś LEGALNIE pojechać w teren - musisz poszukać innej drogi dotarcia do środowiska O-R. Ale tutaj też uważaj - wielu jest "młodych-gniewnych", którym się wydaje, że wiedzą i mogą wszystko, a mogą Cię narazić na nieprzyjemności... Proponowałbym Ci zacząć poszukiwania od znalezienia któregoś z (bardziej lub mniej formalnych) Klubów O-R z terenu Dolnego Śląska, bo raczej nikt Cię nie zaprosi w teren, bez wcześniejszego bliższego zapoznania...
PS.: Pozatym Touran jest trochę ... małoterenowym autem, nie boisz się, że mu się lakier porysuje?
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!