Też wolę jak nie ma drzew. Sam jeżdżę szybko i bez drzew jest lepsza widoczność, ale nienawiść niektórych wobec tworu natury w tym przypadku jest dla mnie przesadna i nieuzasadniona
Jak ktoś nie wyrobił na zakręcie i rypnął w drzewo to rzeczywiście jego głupota, ale!
Co gdy nadjeżdża na nas tir którego kierowca usnął i skręcimy w rów aby uniknąć czołówki? Walniemy w drzewo i wyjdzie na to samo...
Gdyby było tam pole to co najwyżej trochę byśmy się przeturlali, a tak? Śmierć na miejscu nie z naszej winy.