REKLAMA
Witam forumowiczów. Jestem początkującym kierowca prawko mam od paru miesięcy. Chce kupić samochód tak żeby zmieścić się ze wszystkim w około 3000zł. Auto jest mi potrzebne od lutego, będę nim jeździć trasy około 60km. Jestem kompletnym laikiem w sprawach motoryzacji, gdyby sytuacja nie wymusiła to prawdopodobnie w ogóle nie zdecydował bym się na robienie prawka.
Rozmawiałem trochę z ludźmi którzy siedzą w temacie i nakierowali mnie w stronę używanych aut japońskich - słyszałem, że mimo wieku, cechują się niezawodnością, lekką pracą skrzyni biegów i sprzęgła. Są to cechy których właśnie oczekuje od auta. Nie będę ukrywać, że najbardziej zależny mi na tej niezawodności, żebym nie musiał potem w auto za dużo wkładać i tracić niepotrzebnie czasu(no ale pewnie każdy tego oczekuje).
Celowałem generalnie w toyote starlet, ale nic ciekawego nie znalazłem.
W obecnej chwili zastawiam się na kupnem Nissan Sunny 1.6 SLX z 89r. za ok 2000zł.
Zdaje sobie sprawę, że na pewno na start trzeba będzie coś w auto włożyć. Kupując auto jechał bym z osobą która jest w stanie wstępnie ocenić czy wszystko jest oki.
Chciał bym usłyszeć wasze opinie na ten temat, bo jak by nie było to auto ma 20 lat! Jeśli macie jakieś inne poglądy na temat japońców, pomysły co było by dla mnie dobre, to bardzo proszę o komentarz.
