Podczas jazdy wyskakuje kontrolka i pada układ kierowniczy

16 Lip 2014, 06:51

Witam, posiadam Renault Thalia z 2003 roku, kupiony w salonie. Z 2-3 tygodnie temu na dość ostrym skrzyżowaniu zablokowała mi się kierownica, co znaczy, że nie mogłem nią ruszać w ogóle, czego efektem było wjechanie na wysepkę(na szczęście nic się nie stało). Po zgaszeniu i odpaleniu silnika problem ustał i mogłem dalej jechać. Po powrocie do domu byłem u mechanika i musiałem wymienić końcówki wahaczy oraz końcówkę drążka kierowniczego. Niestety od jakiś 2-3 dni problem znowu się pojawia, kiedy sobie auto wymyśli to pada mi sterowanie kierownicą(nie mogę nią wcale ruszać) oraz świeci się kontrolka : http://www.skret.mielec.pl/images/icon_akumulator.png. Wina nie jest raczej w jakości wymienionych części, ponieważ były one nowe. Pewnie jakoś na dniach oddam auto do mechanika, po uzgodnieniu z ojcem, lecz pytam Was, wiecie może co jest nie tak i ile +/- wynieść może naprawa?

26 Lip 2014, 10:38

Temat założony 10 dni temu i żadnej odpowiedzi. Byłeś już u mechanika? Naprawione auto? Kontrolka, która się zaświeca, to kontrolka odpowiedzialna za ładowanie akumulatora. Kiedy prąd ładowania zniknie, bądź jest zbyt mały, to wtedy kontrolka się zaświeca. Nie wiem jak w Thalii, ale najczęściej w Renault wspomaganie kierownicy jest elektryczne, więc jeśli taka kontrolka się zaświeca, to wspomaganie zostaje odłączone, ale żeby w ogóle nie móc skręcić? Może problem ze stacyjką? Pozwala na zablokowanie się kierownicy? Ale czemu po ponownym uruchomieniu kontrolka ładowania nie świeci?
Daj znać jak auto będzie zrobione i podziel się tu na forum co było przyczyną, bo na pewno przyda się to na przyszłość

26 Lip 2014, 22:11

Byłem byłem

Przed wizytą sprawdziłem jeszcze te "padanie kierownicy" i okazało się, że samochód mi po prostu gasł(nie z mojej winy). Okazało się, że od kupna auta świece nie były wymieniane i był one poluzowane, więc wymieniłem wszystkie 4 świece. Samochód chodzi od razu inaczej, lecz samochód jak gaśnie tak gasł, lecz rzadziej. Najczęściej gaśnie gdy siła klimatyzacji jest ustawiona na 3, bardzo rzadko, gdy na 2. Elektryk sprawdzał też napięcie na akumulatorze itp, wszystko działa. Przykładowo podczas odpalenia samochodu napięcie wynosi 14, po włączeniu klimy spada do 11, ale od razu po chwili wraca na 14. Nie mam pojęcia co to może być... Może być to spowodowane tym, że akumulator jest za stary lub, że nie wyrabia? Akumulator ma 5 lat, lecz ze mnie i ojca są raczej niedzielni kierowcy, samochód ma 10 lat a przejechane jest 107 tyś km.