REKLAMA
Witajcie
W ostatni weekend po drogach Jury, mianowicie okolicach Ogrodzieńca oraz Podzamcza i w okolicznych wioskach napotkałem bodaj dwukrotnie na dość tajemniczy pojazd. Był to bardzo wyróżniający się jaskrawym odcieniem pomarańczowego Mercedes Sprinter, który na dachu miał zamontowaną konstrukcję podobną do położonego na płasko przęsła płotu, która to służyła mu jako stelaż dla kamer, które były zamontowane w rogach pojazdu na dachu. Kamery ot zwykłe przemysłowe. Z tyłu auto migało światłami tzw ostrzegawczymi, czyli pomarańczowymi "kogutami". Rejestracja PZ, w środku dwóch panów w równie jaskrawych co kolor auta ciuchach. Wprawdzie na drzwiach kierowcy oraz pasżera była nazwa firmy oraz czym się zajmuje, jednak mijałem się z tym pojazdem przy znacznej prędkości, co w połączeniu z moim słabym wzrokiem skutkuje tym, że niczego się nie dowiedziałem. Wiecie lub macie jakieś teorie co to mogło być? Może ktoś z was spotkał się z tym pojazdem? Wprawdzie w moim mieście mówi się coś o obwodnicy, jednak nie sądzę, aby włóczyli się po podzawierciańskich wioskach aby np.dokonać pomiarów.
Jeśli macie jakies teorie piszcie, bo ta sprawa nie daje mi spokoju
szerokości