Tak też się zdarza, ale nie ma dramatu, bo zawsze można wykupić ubezpieczenia graniczne dla państwa do którego będziemy wjeżdżać. Przeważnie sprawdza się czy tam, gdzie jedziemy potrzebna jest ZK, ale są państwa pułapki, gdzie możemy się przeliczyć.
Idealnym przykładem jest przez wielu wielbiona (przeze mnie też
![Szczęśliwy :D]()
) Chorwacja, a konkretniej Dubrovnik. Do Chorwacji jako tako nie potrzeba ZK, ale jeśli już chcemy podjechać autem do Dubrovnika musimy przejechać przez Bośnię i Hercegowinę, a tam już niestety Zielona Karta jest potrzebna. Jeśli wjedziemy bez ZK to tak jakbyśmy w ogólnie nie mieli OC - za każdą stłuczkę płacimy z własnej kieszeni
![Kwaśna mina :/]()
Wracając do tematu to właśnie w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak kupić ubezpieczenie graniczne (które uszczupli portfel, ale może uchronić przed bankructwem w przypadku kolizji).
Szerzej opisany ten temat znajdziecie tutaj:
[link do mFind wygasł] (czas czytania do 3-4 min), a tutaj wrzucam jeszcze tabelkę ile takie ubezpieczenie graniczne kosztuje:
Jak widać, lepiej pamiętać o Zielonej Karcie, która najczęściej jest darmowa, a jeśli płatna to jej cena i tak jest niewielką częścią tego co kosztuje ubezpieczenie graniczne
![Razz :P]()
Pozdrawiam,
Łukasz