Polonez 1.6 GLI pomylone bieguny

18 Gru 2009, 20:24

Podpiołem wczoraj akumulator z nietypowymi zaciskami i pomyliłem w nich bieguny po dokreceniu wsiadłem w auto i próbuje odpalic a ty nić. nagle spalił się bezpiecznik pod kokpitem od strony pasazera i rozrusznik zaczał kręcić mimo to auto nie odpaliło. gdy zorientowałem sie o pomyłce biegunów i ich zmianie auto kręciło ale mimo to i tak nie chciało odpalić gdy wymieniłem ów bezpiecznik autko odpaliło i bszystko by było ok gdyby nie to ze świeci się kontrola ładowania mimo to ze silnik nie pracuje a stacyjka nie jest przekręcona. po odpaleniu silnika kontrolka gaśnie ale mimo to ładowania nie ma:(
i nie chodzi nadmuch:(
Prosze o pomoc z góry dzięki
skarbusss
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: polska
  • 18 Gru 2009, 21:11

    Załatwiłeś mostek diod prostowniczych w alternatorze - dla tego ćmi się lampka ładowania pomimo wyłączonego zapłonu.
    Szczera dyplomacja jest tak prawdziwa jak sucha woda albo drewniana stal. J. Stalin.
    oprawca_1978
    Początkujący
     
    Posty: 67
    Miejscowość: Zegrze