30 Mar 2010, 19:41
Witam.Mam problem z Polonezem.Jadąc na trasie w pewnym momencie coś mi strzeliło z przodu samochodu i natychmiast silnik przestał pracować. W pierwszej chwili myślałem ,że złapałem gumę,ale tu było wszystko w porządku. Samochód po ściągnięciu z trasy postał kilka godzin i znowu zapalił.Wczoraj przejechałem kilka kilometrów i na ogół było wszystko O'Key,a dzisiaj jak jechałem,samochód znowu stanął. Znowu trzeba było go holować. Zmieniłem mu moduł,i jest to samo.Kupiłem nowy przewód,który idzie od modułu do aparatu zapłonowego,i nadal jest to samo. Może ktoś miał podobny problem z polonezem i mógł by mi coś doradzić w tej sprawie.
Benio