dawido175 napisał(a):Po włożeniu akumulatora z drugiego auta rozrusznik słabo kreci chociaż w samochodzie z którego jest wyjęty, rozrusznik kreci normalnie.
To zależy z jakiego autka został ten aku wyjęty - jak np. z Sejczento
![Uśmiechnięty :)]()
to może dobrze kręcić, a w Polonezie już będzie kręcił słabiej - generalnie chodzi o to, że w innym aucie ten aku ma do ruszenia np. 3 tłoki o pojemności 300ccm każdy, a w Poldku ma do ruszenia 4 tłoki o pojemności 400ccm każdy. A to już duża różnica. I jak aku będzie słaby, to mimo wszystko w tym pierwszym będzie kręcił, a w tym drugim już słabiej. Proponuję naładować aku do pełna i spróbować.
Oprócz tego może być problem z rozrusznikiem ( np. tulejki ). Może być problem ze stacyjką ( wypalone styki ). Ważne też jest, żeby klemy były dobrze zamocowane. Sprawdzić też można przewody od aku do alternatora i z alternatora do rozrusznika - jak będą luźne, to też będzie taki objaw.
No i trzeba wziąśc pod uwagę, że teraz są minusowe temperatury, a co za tym idzie sprawność aku spada i rozrusznik może słabiej kręcić.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...