Skoro mowa o Polonezie to i ja się włączę w dyskusję.Obecnie mam dwa Plusy - Caro na wielopunkcie i Atu na jednopunkcie,oczywiście Boscha.Oba są zagazowane.Brat ma Atu na jednopunkcie Abimexu,czyli jeszcze nie Plusa,nie zagazowanego.Muszę powiedzieć,że te samochody są naprawdę dobre i tanie w eksploatacji.Malutką bolączką Boscha jest to,że nie można w nim "wymigać" błędów.Ale jeżeli ktoś ma laptopa lub choćby nawet komputer,to nie ma żadnego problemu z odczytaniem wszystkich danych - kabelek można zrobić nawet samemu,a z oprogramowaniem nie ma żadnego problemu.W obu Polonezach(jednopunkt z początku 1998 roku,a wielopunkt z końca 1998 roku) nie było jeszcze żadnych większych problemów.Dodam,że przeglądy robię sam osobiście i naprawdę skrupulatnie.Co wymieniłem w tych samochodach - w Atu krzyżak metalowo-gumowy na wale napędowym,łożysko na półosi w prawym tylnym kole,tłumik środkowy i końcowy(ale to raczej normalka w tym wieku samochodu).W Caro jeszcze nic nie wymieniałem.Nie piszę oczywiście o takich rzeczach jak filtry,świece,płyny itd.W obu Polonezach jest wspomaganie kierownicy,które spisuje się nienagannie,jest central zamek,alarm,Immo,elektryczne szyby i lusterka.W Caro są tez podgrzewane przednie fotele,co sam zrobiłem.Jest nawet
kontrolka tych foteli.Olej do silnika leję Platinum Semisyntetik Gas 10W/40.Oleju palą około 1 litra na 1000 km.Butle gazowe mam w miejscu koła zapasowego,a koło wożę poprostu w bagażniku.Jak trzeba więcej miejsca w bagażniku,to koło przenoszę do środka,za siedzenie kierowcy.Oczywiście na koło warto mieć pokrowiec.Butle mam 40 litrowe i na całej butli przejeżdżam około 350 km.Ile spalam benzyny nie wiem,ale tankuję pełen zbiornik(45 litrów) dwa razy w roku - w okolicach stycznia i sierpnia.Co do pojemności bagażnika,to między Atu a Caro nie ma chyba różnicy.Jedynie co,to do Atu nie da się załadować czegoś większego,z powodu innej klapy bagaznika.Jak dla mnie Polonez jest naprawdę dobrym samochodem - mało się psuje,części są tanie,większość napraw można przeprowadzić samemu itd.Ale jest jeden warunek - trzeba o ten samochód dbać.Karoseria raczej nie rdzewieje oprócz małych ognisk korozji nw przednim pasie i na krańcach drzwi,ale jeżeli szybko się zainterweniuje,to nie ma z tym problemu.Niestety jedyną bolączką tego samochodu jest to,że jest głośny - jest słabe wyciszenie,ale i na to jest sposób - w sklepach są dostępne maty wygłuszające,którymi nalezy wyłożyć komorę silnika i naprawdę daje to bardzo dużo.Nalezy tez dbać o stan uszczelek w drzwiach,ponieważ jak wiadomo jak w każdym samochodzie można je łatwo uszkodzić,a wówczas jest dodatkowy hałas - szum wiatru.Bardzo dobrą rzeczą jest to,że podczas uruchamiania silnika,automatycznie wyłączają się wszystkie urządzenia,które pobierają duży prąd - światła mijania,wycieraczki,dmuchawa itd.Dobra tez jest elektroniczna konrola świateł zewnętrznych - jak nie świeci którakolwiek żarówka z oświetlenia zewnętrznego(nawet oświetlenie tablicy rejestracyjnej),to zaświeca się czerwona kontrolka.No i dużym Plusem jest cena tych samochodów.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...