16 Kwi 2012, 07:45
Witam. mam Poloneza 1.6 GLi mam z nim taki problem ze gdy silnik jest zimny to pali na dotyk a jak sie juz zagrzeje i wyłacze go i probuje od nowa zaplic to nie ma siły mozna cały akumulator wyładowac auto kreci a i tak nie odpali. trzeba czekac az silnik ostygnie i wtedy bez problemu odpala. układ wtryskowy jednopunktowy Boscha. Sciągnałem filtr powietrza i obserwowałem wtrysk i wyglada to tak jakby na ciepłym silniku przy probie odpalenia wogóle nie dawał dawki rozruchowej na przepustnicę..dopiero jak strzykawka wstrzyknąłem mu paliwo to odpalił i dziwne bo chodził wiec wtrysk musiał zacząc pracowac i podawac benzynę.. Tylko teraz pytanie czemu czemu wtrysk nie podaje paliwa przy rozruchu na ciepłym silniku? Czy moze to byc wina np. uszkodzonego czujnkia temperatury który znajduje sie obok wtrysku i mierzy temp, zasysanego powietrza do kolektora sacego? wiem ze jeszcze z tym związany jest moduł zapłonowy , czujnki połozenia wału i czujnik cieczy chłądzącej no ale skoro auto odpala jak ja mu wstrzykne benzyne i potem pracuje to te rzeczy chybha sa dobre?? Co o tym myslicie ??? Pozdro