09 Maj 2011, 17:05
Lekko wygrzebie stary temat,może nie dotyczy zółtego światła,ale sygnalizacji. Jade ulica gdzie są dwa pasy, prawy umożliwiający jechać prosto,lewy umożliwiający jazdę w lewo i prosto. Jade lewym pasem zielone światło, mijam już linie zatrzymania ciągle zielone światło już chce skręcać w lewo i nagle samochody z naprzeciwka ruszają bo dostały zielone, zatrzymałem sie patrze na swoja sygnalizacje tam zielone nadal,zdziwiony jestem,zaraz po chwili wskakuje zółte i czerwone,a ja stoję na środku pasów i sygnalizacja nad głowa,gdy auta z naprzeciwka stanęły bo miały czerwone, opuściłem pas żeby nie stać tak na środku pasów,ale nad głowa jak zdarzyłem zerknąć było czerwone. I pytanie czy dobrze postąpiłem opuszczając pas,sugerując się ze byłem tym oczekującym ze ich pościłem,czy sygnalizacja coś szwankowała i powinienem stać na tych pasach i czekać na zielone ?