Pomoc w ocenie auta.

24 Maj 2018, 11:27

A orientujecie sie moze jak ze spalaniem w tej Hondzie moze mniej wiecej byc oraz czy to prawda, ze naprawy i czesci sa stosunkowo drogie ?

24 Maj 2018, 12:28

Znalazłem też takie jeszcze, ktore sa niedaleko mnie, ale juz niestety drozsze.

1. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
2. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
3. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
4. [link do oferty na Allegro wygasł]

24 Maj 2018, 12:36

1. Rok auto i sprzedaje? Gaz 3 lata, on posiada rok, czyli ktoś 2 lata pojeździł i sprzedał. Podejrzane, trzeba być ostrożnym.
2. Perełka, do tego walona (lewy bok na pewno).
3. Ok, nie wiem jak ten silnik (zbytnio na kartonach mleka się nie znam)
4. Mało zdjęć, ale raczej ok.

26 Maj 2018, 11:34

Panowie znalazłem jedną Astrę H rocznik 2004 silnik 1,4 benzyna 90KM. Auto sprzedaje siostra mojego dobrego kolegi, dlatego był ze mną szczery co do wad samochodu i ogólnie jest tak:
1. Silnik nierówno pracuje po odpaleniu przez jakiś czas i na niskim biegu lub jałowym - mechanik stwierdził, że to wina łańcucha rozrządu i koszt naprawy to ok. 800zł i chyba trzeba by to zrobić. Tylko nie wiem czy w takim razie olej był wymieniany na czas, podobno tak.
2. Była mała stłuczka z autem, zamontowane są niestety lampy angielskie, więc przy przeglądzie może być problem, a także używany zderzak z przodu, co widać, bo nie jest najlepiej spasowany. Jest też małe wgniecenie na masce.
3. Ręczny nie działa zbyt dobrze - zacina się do końca, ale słabo działa - nie wiem, czy to kwestia łatwego napięcia linki ?
4. Radio nie łapie za bardzo
5. W środku troszeczkę porwana tylna kanapa.
6. Jakieś malutkie znaki (pęknięcie na szybie?) - to mam nadzieję niegroźna sprawa.

Auto jest rok 2004, sprowadzone z Niemiec 2010 i pierwszy właściciel miał je do 2014, potem zostało kupione przez osobę sprzedająca. Przejechane ok. 140000 km, kupione mniej więcej jak miał 100000 przebiegu (W 2010 sprzedany to miał pewnie koło 50000 niby - jak sądzicie, wiarygodny ?). Trochę jest do robienia, ale nie wydaje się źle. Początkowa cena to 12500, ale myślę, że mógłbym ponegocjować. Panowie - czy warto przede wszystkim, a jeśli tak to za ile ? Zdjęcia załączam zarówno takie ładne, jak również takie dla mnie, gdzie widać bolączki auta.

26 Maj 2018, 11:36

Dołączam jeszcze folder ze zdjęciami bardziej "ogłoszeniowymi"

https://drive.google.com/drive/folders/ ... FqWMdWxQaU

26 Maj 2018, 13:53

Już sobie wyobrażam, jak "doinwestowane" jest to auto skoro ktoś wkładał używane reflektory z anglika. Nie przejmuj się przeglądem a swoim bezpieczeństwem.

drygi88 napisał(a): Silnik nierówno pracuje po odpaleniu przez jakiś czas i na niskim biegu lub jałowym - mechanik stwierdził, że to wina łańcucha rozrządu i koszt naprawy to ok. 800zł i chyba trzeba by to zrobić. Tylko nie wiem czy w takim razie olej był wymieniany na czas, podobno tak.

Taaaa, wina łańcucha. A może sondy lambda, a może świece, a może pierdyliard innych rzeczy. Wróżenie

drygi88 napisał(a):Ręczny nie działa zbyt dobrze - zacina się do końca, ale słabo działa - nie wiem, czy to kwestia łatwego napięcia linki ?

Jakby była linka to podejrzewam, że ktoś by to zrobił

drygi88 napisał(a): Początkowa cena to 12500, ale myślę, że mógłbym ponegocjować.

Zastanowiłbym się gdyby spuścił z 5k.
A nie, to auto ma silnik o dynamice seicento 1.1, nigdy bym tego nie kupił.

26 Maj 2018, 14:16

Podobno auto bylo u mechanika i on stwierdził, ze to wina tego wlasnie lancucha, ale nie zdecydowali sie go wymieniac.. a reczny oczywiscie bym jeszcze sprawdził u swojego mechanika przed zakupem... Reflektory oraz ten zderzak to właśnie wynik tej oststniej małej kolizji i uczciwi powiedzieli, ze naprawili po taniosci te dwie rzeczy.
Tak czy inaczej, nie polecacie nawet jakby udalo mi sie utargowac do np.10?

26 Maj 2018, 20:04

Łańcuch jak jest do wymiany to hałasuje i ryje prowadnice, obudowę itp itd, nie ma nic wspólnego z nierówną pracą na zimnym silniku, no ludzie... Ewentualnie może przeskoczyć o kilka ząbków i spowodować młynek w głowicy. Ten mechanik to miał kulę czy fusy po kawie?