REKLAMA
Witam Panowie
Mam juz dosc. Kupilem Alfe Romeo 156 2,4 jtd auto po paru dniach niemialo mocy wiec oddalem mechanikowi, ktory wyczyscil egr wymienil dwa wezyki podcisnienia i wymienil czujnik walu korbowego. Po odebraniu auto jezdzilo 2 tygodnie bez uwag. Natomiast kilka dni temu znow podobny problem tzn auto niemialo mocy kompletnie do 2 tys obrotow powyzej 2 tys dostawalo kopa i potem powyzej 3,5tys znow tracilo moc tak ze nawet wyprzedzic ciezko bylo. W zwiazku z powyzszym wrucilem do tego mechanika i na komputerze wyskoczyl blad przeplywomierza P0101. Niestac mnie teraz na oryginal wiec kupilem zamiennik. Dzis wsadzilem zamiennik i jest jeszcze gorzej bo nawet jak juz ledwo osiagnie te 2tys obrotow to nadal nieda sie nim jechac bo moge nawet dac gaz do dechy a auto itak jedzie 40km/h. Odpialem przeplywomierz i bajka auto smiga az morda sie cieszy ale wiem ze tak jezdzic niemoge dlugo bo pokazuje mi spalanie 15litrow!! Pomozcie czemu po wymianie przeplywomierza nadal niema w ogole mocy? Dodam, ze po wymianie odlaczylem akumulator na 10min zeby zrestartowac czy to wystarczy? Bo moze trzeba jechac do mechanika i na kompie jakos zaadoptowac?
Problem nr 2.
@tyg temu mechanik wymienil mi w Norauto olej i filtr. Po wymianie dolalem jeszcze litr ale oleju do benzyny bo niebylo do diesla litrowych a sprzedawca powiedzial ze niema to znaczenia ze do diesla wleje olej do benzyny wazne zeby oznaczenie bylo to samo tzn.10W40. Pojawil sie taki problem ze czasem i to na zimnym silniku auto mi nagle gasnie i wysklakuje komunikat niskie cisnienie oleju, ale auto normalnie odpala ponownie i jadziee dalej tylko ze juz niema mocy tak dlugo az sie silnik rozgrzeje troche potem smiga normalnie
Bardzo dziekuje za pomoc