Pomozcie czy to ogloszenie jest warte uwagi?????/

14 Maj 2011, 10:29

niby jest w opisie napisane ze mozna mozna sprawdzic w serwisie lub stacji diagnostycznej...
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
co myslicie o tym aucie?
adolf206
Początkujący
 
Posty: 69
Miejscowość: wieruszów

14 Maj 2011, 10:36

Guzik z tych zdjec wynika, nie ma srodka nawet pokazanego, zdezak tylny ma delikatnie cofniety(odstaje lekko kolo kol od blotnika)
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

14 Maj 2011, 10:36

Mało zdjęć i nie ma foty środka ? Ja bym w komisie auta nie kupował :D szukaj od osób prywatnych jak już.
s1ash
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 130
Miejscowość: Ze wsząd

14 Maj 2011, 17:32

Bubel jak nic,takie E46 w db stanie chodza po 17˛18tys.zl spokojnie.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

14 Maj 2011, 17:44

Przednia maska sie dziwnie zapada,tyl tez jakis dziwny.
TFSI
Stały forumowicz
 
Posty: 2214
Auto: Alfa Romeo 156
Silnik: 1.9JTD 115km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

15 Maj 2011, 00:06

Auto niewarte uwagi, żeby go doprowadzić do jazdy czyli zarejestrować (akcyza 19%) założyć gaz (bo wątpię żebyś na benzynie jeździł) i coś tam w nim pewnie jest do roboty wyjdzie cie ponad 20tys.. do tego wygląda jak kibel i jest na stówe po konkretnym dzwonie i to pewnie nie jednym. także za te pieniądze można już coś fajniejszego dostać a nie szrota na którego widok wymiotować sie chce.
Pawelcode
Początkujący
 
Posty: 103
Miejscowość: Warszawa

15 Maj 2011, 09:33

myslalem ze jak koles pisze ze auto mozna sprawdzac w serwisach to nie bedzie bubel....no coz przeliczylem sie zreszta za bardzo nie znam sie na motoryzacji.bylbym bardzo wdzieczny gdyby ktos zarzucil linka do jakiegos autka godnego uwagi bo sam juz nie wiem co moze byc a co nie...moze byc 3-4 tys drozsze od tej e46 podobnej wielkosci i mocy.z gory dziekuje
adolf206
Początkujący
 
Posty: 69
Miejscowość: wieruszów

15 Maj 2011, 13:05

To że koleś pisze że możesz go sprawdzić w serwisie to nic nie znaczy bo i tak ty za to płacisz:)
Pawelcode
Początkujący
 
Posty: 103
Miejscowość: Warszawa

15 Maj 2011, 13:13

jesli juz bym sie umawial na ogledziny auta to postawilbym warunek ze ja place jesli kontrola wykarze ze z autem jest wszystko ok
adolf206
Początkujący
 
Posty: 69
Miejscowość: wieruszów

15 Maj 2011, 13:14

Zapomnij ze komis ci zaplaci za cokolwiek... tym bardziej, ze pojedzie z toba tylko szary pracowik pewnie do tej stacji.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

15 Maj 2011, 13:43

Z prywatnym sprzedawcą to może byś sie dogadał że koszty na pół w razie gdyby coś wyszło ale przez komis nigdy.
Pawelcode
Początkujący
 
Posty: 103
Miejscowość: Warszawa

15 Maj 2011, 17:25

W ogłoszeniach często piszą że jest możliwość sprawdzenia auta na dowolnej stacji bo ludzie wiedzą że wkońcu złapią takiego co sie nie zna,uwierzy im na słowo i nie pojadą na tą stacje bo kupujący powie że wszystko jest ok i że nie trzeba.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

15 Maj 2011, 17:41

Pawelcode napisał(a):Z prywatnym sprzedawcą to może byś sie dogadał że koszty na pół w razie gdyby coś wyszło ale przez komis nigdy.

ja np. jako osoba prywatna bym sie nie zgodzil na jakikolwiek udzial w kosztach sprawdzenia samochodu w ASO/stacji kontroli.
Moze kiedys ale nie teraz. moj znajomy mial taka sytuacje:
sprzedawal corse D po 2 latach(za mala na jego potrzeby). podjechal z 'zainteresowanym' w wybrana przez niego stacje diagnostyczna. Dowiedzial sie m.in ze jego auto to przerobiony VAN :lol: (niewazne ze mial 6xairbag, audio za 3000zl, alu, soczewki, elekrtyke, tempomat) w dodatku wczesniej na innym silniku(zamiast 1,2 mial miec pierwotnie 1,3). wszystko na podstawie renomowanego "dekodera VINU". W dodatku samochod mial miec niesprawna klime(jak sie okazalo 'diagnosta' odłaczyl ja, chcac miec haki na auto).
jak sie okazalo, diagnosta poza stacja kontroli, handlowal autami(lub ktos z jego rodziny), na placu bylo sporo poleasingowcow. A caly teatrzyk mial sluzyc obnizeniu ceny z 30 do, uwaga, 23(!) bo jego zdaniem "bite, kombinowane auto tyle jest warte'. Chcial je kupic i sprzedac dalej.
I jak w takiej sytuacji placic za to, ze 'z autem jest cos nie tak' skoro to bzdury? :smile:
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ

15 Maj 2011, 19:19

W takim razie ten twój znajomy to straszna fujara.
To mój kolega miał taką sytuacje: chciał kupić e60 znalazł taką we wrocławiu ale nie miał bardzo czasu na oglądanie i dogadał sie ze sprzedawcą który deklarował że auto jest w super stanie żeby przyjechał do wawy na jego koszt i jak okaże sie że auto jest ok to on go na pewno kupi. podjechaliśmy na serwis i wyszło kilka kwiatków- zawieszenie całkiem wybite i pare pierdół- koszt naprawy 12tys. kolega go nie kupił a ze sprzedawcą podzielili sie na pół kosztami.
Pawelcode
Początkujący
 
Posty: 103
Miejscowość: Warszawa

15 Maj 2011, 19:33

Pawelcode napisał(a):W takim razie ten twój znajomy to straszna fujara.

pod jakim wzgledem? mial dobry samochod z przebiegiem 30 tys km, a ktos wmawial mu ze ma przerobionego z vana, z innym silnikiem i po wypadku. jedyne co stracil to czas na uzeranie sie z idiotami, no i mu klime odlaczyli. :smile:
Ten "niby-kupujacy" domagal sie pokrycia kosztow przegladu, ale nie dostal ani grosza.
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ