Pomóżcie i doradźcie...

18 Paź 2009, 14:01

Noszę się z zamiarem kupna auta, ale dopiero w marcu 2010 roku kwota do 36 tys.Autem, które zawróciło mi w głowie jest Seat Leon Cupra R 225km z rocznika 2003-2005 i takie też oglądałem.Niestety jak to bywa w życiu towarzyszą nam ludzie, których nazywam ,,wujek dobra rada", którzy odradzali mi to auto z niewiadomych powodów.Polecali natomiast inne auto jakim jest Bmw seria 325,328,330 coupe.Auto to jest w podobnej cenie, ale rocznikowo plus dla Seata.Proszę doradźcie co Wy byście wybrali na moim miejscu i dlaczego!!??!!

18 Paź 2009, 14:31

Podoba Ci się Seat to bierz Seata. Potem masz narzekać i wzdychać za takim na ulicy?? Chyba że darzysz sympatią i podobają Ci się również BMW to wtedy wybieraj już sowicie. Moim jednak skromnym zdaniem Seat będzie mniej zajechany, przez to chociażby że młodszy, i mniej popularny (ta wersja).

18 Paź 2009, 17:19

Z autami sportowymi, bo tak należy traktować Seata Cuprę, to już inna sprawa. Wiadomo, że nikt go nie kupował po to, żeby stał w garażu.
Był ostro traktowany i na pewno trzeba ciągle do niego dokładać.

19 Paź 2009, 18:55

Mój kolega jeździ już 3 rok takim Leonkiem jakim się interesujesz i jest zachwycony. Też miałem okazje się nim przejechać i naprawdę super autko. Kolega mówi, że jak narazie nie miał z nim absolutnie żadnych nieprzyjemności. Prawda jest taka, że jeżeli dbasz o autko to ono cie nie zawiedzie, ale jeśli nie dbasz to i najlepsza marka okaże się zawodna. Takie jest moje zdanie.

20 Paź 2009, 07:05

No właśnie... o auta ze sportowym zębem trzeba dbać i niestety czasem liczyć się z większymi kosztami wymian eksploatacyjnych niż w cywilnych wersjach.Wiadomo,że np: inne jest zawieszenie i hamulce więc będzie nieco droższe ( akurat w Ibizie nie będzie to masakra np:komplet wszystkich sprężyn do Cupry firmy EIBACH to ok 600 zł).Jednak jak masz zaplecze finansowe i nie zaniedbasz auta,to będzie ok.