Pomóżcie kobiecie - gdzie szukać DOBRYCH ogłoszeń

23 Cze 2009, 19:41

andrewb25 napisał(a):bezwypadkowe.net heheh właśnie widzałem jak przekrętasy z gostynina i płocka tam się ogłaszają ze swoimi złomkami w perfekcyjnym stanie

Co do Gostynina ( mazowieckie) to na allegro jest cala masa aut z zagranicy z tej miejscowosci

23 Cze 2009, 20:15

no dokladnie,nieraz widze na allegro ogloszenia wlasnie z gostynina czy plocka

23 Cze 2009, 20:30

kupują auta uszkodzone niekoniecznie z niemiec i oddają je do picerni
czyli picują i sprzedają dalej, sam kiedyś znalazlem w historii jak jeden z tych kolesi kupił rozwalona astrę za 1400 zł , później była wystawiona jako bezwypadkowa z niemiec
normalnie żal.pl

29 Cze 2009, 11:06

No właśnie czegoś takiego jak ta astra z Niemiec chciałam uniknąć, kupiłam sobie jakiś czas temu Fiacika, sprawdziłam w ASO (niestety pracownik powiedział, że nie może mi dać wydruku z badania bo jest sobota i nie ma kierownika i nie może się zalogować do systemu, ale potwierdził, że wszystko jest ok) po czym po przyjeździe do Poznania okazało się, że auta ma w rzeczywistości kształt banana. Tragedia....
Ale do sedna co sądzicie o zagranicznych portalach takich jak autoscout24, czy mobile.de? Znajomy mi polecił - ofert dużo, ciekawych, ale są z Europy! Czy jest jakieś ryzyko kupna samochodu w ten sposób? Czy lepiej dopłacić i kupić coś z okolicy? Nie znam się na formalnościach związanych ze sprowadzeniem auta...
W jaki sposób można sprawdzić wiarygodność ofert? Czy kupowanie z ofert w motoportalach jest bezpieczne?
Wybaczcie moje niedoinformowanie i namolność, ale nei chcę znowu zrobić błędu, a na nowe auto mnie nie stać
Dziękuję serdecznie za pomoc!
Asia

29 Cze 2009, 11:50

automaniaczka84 napisał(a):No właśnie czegoś takiego jak ta astra z Niemiec chciałam uniknąć, kupiłam sobie jakiś czas temu Fiacika, sprawdziłam w ASO (niestety pracownik powiedział, że nie może mi dać wydruku z badania bo jest sobota i nie ma kierownika i nie może się zalogować do systemu, ale potwierdził, że wszystko jest ok) po czym po przyjeździe do Poznania okazało się, że auta ma w rzeczywistości kształt banana. Tragedia....
Ale do sedna co sądzicie o zagranicznych portalach takich jak autoscout24, czy mobile.de? Znajomy mi polecił - ofert dużo, ciekawych, ale są z Europy! Czy jest jakieś ryzyko kupna samochodu w ten sposób? Czy lepiej dopłacić i kupić coś z okolicy? Nie znam się na formalnościach związanych ze sprowadzeniem auta...
W jaki sposób można sprawdzić wiarygodność ofert? Czy kupowanie z ofert w motoportalach jest bezpieczne?
Wybaczcie moje niedoinformowanie i namolność, ale nei chcę znowu zrobić błędu, a na nowe auto mnie nie stać
Dziękuję serdecznie za pomoc!
Asia

moge pomóc bo moje autka stoją też na autoscout24.de ,i wracasz autkiem bez ryzyka sama albo zemną -albo kup sobie auto w komisie mili panowie zapewnią cie o jego bezwypadkowosci/ dziewczyny to nailepsi klieńci -wszystko się sprzeda aby lakier był ideał-powodzenia

29 Cze 2009, 12:03

max23 napisał(a):moge pomóc bo moje autka stoją też na autoscout24.de ,i wracasz autkiem bez ryzyka sama albo zemną -albo kup sobie auto w komisie mili panowie zapewnią cie o jego bezwypadkowosci/ dziewczyny to nailepsi klieńci -wszystko się sprzeda aby lakier był ideał-powodzenia

To w sumie czym się różnisz od tych z komisu? Bo auta u Ciebie są pewne, bo tak twierdzisz? Bo auto wróci z Niemiec i pokona 1000 km?

Nie żebym Tobie konkretnie zarzucał kłamstwo i oszustwo, ale podaj argument, że Ty jesteś uczciwy. Wiesz, ja mogę twierdzić, że mam w domu złota kaczkę.

29 Cze 2009, 12:33

Co nagle to po diable.
Są komisy przy salonach. czasem dają gwarancję, ale trzeba patrzeć na obwarowania. To, że komis jest przy salonie to nie znaczy, ze nie robią picu. Wiadomo, że chodzi o zysk.

Samochody to z reguły drogi towar, więc trzeba ostrożnie do niego podchodzić. Pewności nigdy nie ma. Nowe też się psują, a gwarancje są okupione tyloma kruczkami, że trzeba mocno uważać.

Dobry samochód można kupić i w kraju i za granicą. Przecież nie wszystkie są porozbijane i zarżnięte. Zwykli ludzie też obracają autami. Tyle, że u nas jest więcej odpicowanych aut, bo taki jest rynek. każdy chce szybko zarobić, a najlepsza jest przebitka na klepanych złomach.

Na niemieckich portalach kiedyś były auta z jakims certyfikatem, który oznaczał, ze dane techniczne sa prawdziwe, bo jeśli komis wystawiał autu ten certyfikat to brał odpowiedzialność za auto. Dlatego w Niemczech nie kręcą liczników i jak poobijane to pokazują na zdjęciach. tyle, ze to tylko część prawdy o aucie. Prawdziwy stan techniczny wychodzi dopiero w praniu i tak na prawdę nie ma rady. Technika tak idzie do przodu, że dużo rzeczy da się okresowo ukryć i często mechanik się nie połapie.

Od maxa23 nie ma co kupować. Jeszcze nie było zadowolonego klienta. Jakby taki miał zbyt to by nie wciskał przez miesiąc jednego Golfa i nie musiał się narzucać na forum.

29 Cze 2009, 14:08

Joter napisał(a):Co nagle to po diable.
Są komisy przy salonach. czasem dają gwarancję, ale trzeba patrzeć na obwarowania. To, że komis jest przy salonie to nie znaczy, ze nie robią picu. Wiadomo, że chodzi o zysk.

Samochody to z reguły drogi towar, więc trzeba ostrożnie do niego podchodzić. Pewności nigdy nie ma. Nowe też się psują, a gwarancje są okupione tyloma kruczkami, że trzeba mocno uważać.

Dobry samochód można kupić i w kraju i za granicą. Przecież nie wszystkie są porozbijane i zarżnięte. Zwykli ludzie też obracają autami. Tyle, że u nas jest więcej odpicowanych aut, bo taki jest rynek. każdy chce szybko zarobić, a najlepsza jest przebitka na klepanych złomach.

Na niemieckich portalach kiedyś były auta z jakims certyfikatem, który oznaczał, ze dane techniczne sa prawdziwe, bo jeśli komis wystawiał autu ten certyfikat to brał odpowiedzialność za auto. Dlatego w Niemczech nie kręcą liczników i jak poobijane to pokazują na zdjęciach. tyle, ze to tylko część prawdy o aucie. Prawdziwy stan techniczny wychodzi dopiero w praniu i tak na prawdę nie ma rady. Technika tak idzie do przodu, że dużo rzeczy da się okresowo ukryć i często mechanik się nie połapie.

Od maxa23 nie ma co kupować. Jeszcze nie było zadowolonego klienta. Jakby taki miał zbyt to by nie wciskał przez miesiąc jednego Golfa i nie musiał się narzucać na forum.

ale z ciebie cwaniura ,teraz jest trudno to fakt - a szczególnie sprzedać coś w dobrym stanie -bo cena wyższa,jeśli niewidziałeś auta to nie zabieraj głosu na jego temat
to że komuś coś radze nie oznacza że zmuszam do kupna -golf przez miesiąc tak ale stan tego golfa jest ok.-w ogłoszeni pisałem że przegląd w aso itp można zrobić
zadziwiające jest ilu takich znawców jak ty widze gdy kupują okazje w idealnym stanie
udają znawców blacharki i mechaniki a potem rozpisują się na forum o negatywnych dośw.z daną marką

[ Dodano: Pon Cze 29, 2009 15:13 ]

Dishman napisał(a):
max23 napisał(a):moge pomóc bo moje autka stoją też na autoscout24.de ,i wracasz autkiem bez ryzyka sama albo zemną -albo kup sobie auto w komisie mili panowie zapewnią cie o jego bezwypadkowosci/ dziewczyny to nailepsi klieńci -wszystko się sprzeda aby lakier był ideał-powodzenia

To w sumie czym się różnisz od tych z komisu? Bo auta u Ciebie są pewne, bo tak twierdzisz? Bo auto wróci z Niemiec i pokona 1000 km?

Nie żebym Tobie konkretnie zarzucał kłamstwo i oszustwo, ale podaj argument, że Ty jesteś uczciwy. Wiesz, ja mogę twierdzić, że mam w domu złota kaczkę.

argument mówisz dobra /zero zaliczek/a ci z komisu wioząauta na lawetach -niejestem zawodowym handlarzem ale normalnym człowiekiem/ ps poco ci udowadniać cokolwiek przecież to jakiś bezsens
a forum to tylko luzna gadka bez ciśnień ok.

29 Cze 2009, 14:32

no to może ja coś wtrące
przywożę samochody z niemiec, nie jako komis, a jako hobby, bo mam też inną pracę z której się utrzymuję, a auta jako dodatkowe zajęcie na którym można parę groszy zarobić,
od czasu do czasu wyskoczę na weekend do DE i przywożę coś co jest zadbane, później taki samochód utrzymuje się na ogłoszeniu max. do miesiąca.

dla tych którzy z tego żyją to wiem jaki jest to ciężki kawałek chleba, szczególnie teraz gdzie rynek jest mocno zapchany i dalej się przywozi mnóstwo aut,

wiem też że z ogłoszeń na mobile i autoscout24 to jakieś 70-80% na miejscu okazuje się inna rzeczywistość, chociaż w niektórych przypadkach jest wszystko zgodne z tym co sprzedawca mówi, czy opisał, ale jest to uwierzcie malutki procencik.

większość aut starszych niż 10 lat które sobie stoją w komisach to już niestety złom użytkowy który niemiec czy turek troche podpicuje doliczy 100-200 euro i pcha dalej, w polsce się to maluje tudzież klepie i szpachluje + dalsza picerka i pcha się dalej taka jest prawda.
Pozdrawiam

29 Cze 2009, 15:35

andrewb25 napisał(a):no to może ja coś wtrące
przywożę samochody z niemiec, nie jako komis, a jako hobby, bo mam też inną pracę z której się utrzymuję, a auta jako dodatkowe zajęcie na którym można parę groszy zarobić,
od czasu do czasu wyskoczę na weekend do DE i przywożę coś co jest zadbane, później taki samochód utrzymuje się na ogłoszeniu max. do miesiąca.

Dokładnie to samo mówił oszust od którego kupiłem samochód ...
Borys