REKLAMA
Nie wiem, co robić. Szukam jakiegoś diesla, ale jeszcze z tych bezproblemowych konstrukcji. Robię 30-40k km rocznie, poza tym odpowiada mi niskie spalanie i wysoki moment obrotowy. Obecnie mam 1.4 HDI 68 KM i jest bardzo ok. Tak od 2005 r. wzwyż. Bez filtra cząstek stałych i dwumasy. Do 20 tys.
W finale zostały:
1. Focus 1.6 TDCI
2. Corolla 1.4 D4D
3. Coś z koncernu VW - Polo 1.6 TDI, 1.4 SDI, 1.2 TDI, ewent. Passat 1.9 TDI.
Każdy z nich ma coś dobrego i złego. Focus podobno prosta konstrukcja, tanie części, silnik w wersji 90 KM jest tym we współpracy z PSA i nie ma FAP, dwumasy itd. No i turbina ze stałą geometrią. Ale jest na pasku rozrządu.
Corolla, którą mam upatrzoną, jest fajna, akurat mam serwisowany do końca egzemplarz. Silnik podobno trwały, na łańcuszku, bez FAP, bez dwumasy, też 90 KM. Ale turbina ze zmienną geometrią (podobno pada), pompa podobno pada i wtryskiwacze. I podobno drogie części.
Polo jest fajne, tanie części, łatwa diagnostyka. Najchętniej chciałbym silnik SDI, mimo że mułowaty, to jednak bezawaryjny. Ale w nowszych już nie ma. Passata trudno znaleźć w tej cenie albo mają nalatane 300 tysięcy.
Pomóżcie w wyborze, może coś innego polecicie?