barol91 napisał(a):Jednym słowem padaka.
Zalezy, jakby mial faktycznie 500k km, a nie wiecej i poprzedni wlasciciele o niego dbali + zadnego wiekszego dzwona nie zaliczyl, moze tak tragicznie nie byc, ale to W210 z poczatkowych modeli, ktore byly duzo bardziej awaryjne od tych produkowanych w pozniejszych latach. Odradzal bym mocno i tak W210, jezeli nie ma sie zamiaru na niego wydac przynajmniej 20k zl dla jakiegos mlodszego rocznika i co najwazniejsze zadbanego egzemplarza.
Powaznie, nie celuj w auta terenowe, ani w limuzyny z najwyzszch polek, lub prawie najwyzszych, bo nie wyjdziesz na tym dobrze majac tylko 10-15k zl... fajnie jest miec Audi A8, ale tez jest fajnie miec samochod do ktorego nie trzeba non stop dokladac. Rozejrzyj sie za Roverem 75 czy Volvo V70, ewentualnie Opel Omega. Rover 75 jest w srodku w cale nie gorzej wykonczony niz Audi A8 czy BMW 7, drewno + jasna skora czy welur sie prezentuje swietnei w tym aucie, a polowa R75 wlasnie ma takie wnetrze.