Potencjalne uszkodzenie skrzyni biegów w wyniku stłuczki (?)

21 Maj 2015, 23:09

Witam
Najpierw chciałbym przywitać wszystkich na forum, jako nowy :)

Mam pytanie. Miałem stłuczkę: gość wjechał mi w tył pojazdu. Sytuacja była taka, że przede mną, na światłach kilka pojazdów gwałtownie zahamowało, ja też ledwie się wyrobiłem, natomiast gość za mną już nie. Uderzył dość mocno, bo pomimo tego, że u mnie na pierwszy rzut oka uszkodzona była tylko nakładka zderzaka (uszkodzenia okazały się dużo większe po dokładnych oględzinach), to sprawca miał praktycznie cały przód do wymiany. Zanurkował na tyle nisko pod zderzak, że sądziłem, że uszkodził/rozszczelnił mi układ wydechowy, bo auto po odjeździe z miejsca zdarzenia jakoś głośniej nieco pracowało. Przejechałem tym autem potem ok. 150 km, obserwując coraz głośniejszą pracę, ale raczej skrzyni biegów. Pod koniec było to już zgrzytanie, jakbym jechał z suchą skrzynią. A potem nastapiło szarpanie na autostradzie i koniec jazdy.
I teraz zasadnicze pytanie, ponieważ sądzę się z Towarzystwem Ubezpieczeniowym: czy w wyniku najechania na tył pojazdu mogło dojść, przy przesunięciu siłą bezwładności auta po jezdni, do uszkodzenia skrzyni/przekładni głównej?
Dodam, że stałem po wyhamowaniu z załączonym biegiem, 3- ale najprawdopodobniej 4-. Moja wiedza motoryzacyjna podpowiada mi, że im wyższy bieg wrzucony w skrzyni ("pozycja" sprzęgła nie ma tu żadnego znaczenia - czy załączone czy nie), tym większa siła będzie działała na elementy skrzyni/przekładni przy próbie poruszania kołami. Czy w sytuacji obrócenia kołami po jezdni w wyniku przepchnięcia mnie przez sprawcę mogło dojść do jakiejś awarii skrzyni (np skruszeniem kilku zębów w przekładni gł.) które unieruchomiły mi auto po kilkuset km później?

Sprawa pilna, ponieważ TU wyparło się stwierdzając, iż "dlatego, że miałem wciśnięte sprzęgło, do takiego uszkodzenia skrzyni dojść nie mogło" (??)

Proszę o pomoc
Pozdrawiam

Kobolko
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

22 Maj 2015, 08:51

Samochód wyposażony jest w półosie. W sensie jest to półwał i półoś.
Oś jest łożyskowana i umożliwia swobodny obrót.
Wał przenosi moment obrotowy.
Jeśli sprzęgło było rozłączone to moment obrotowy nie był przenoszony na koła/silnik. Tutaj należy powiedzieć, że jeśli moment generowany przez silnik jest zbyt mały (postój, niskie obroty i wysoki bieg) a chcę się ruszyć samochodem to należałoby go popchnąć z zewnątrz (coś jak odpalanie na pych) ponieważ sam silnik stwarza duży opór.
Czyli pomimo tego, że był zazębiony 3/4 bieg a miałeś rozłączone sprzęgło to nie było żadnego oporu poza tarciem kół o asfalt. Więc co tam mogłoby się uszkodzić? Duże większe siły działają podczas ruszania/przyspieszania i jazdy.
A tak bardziej obrazowo - jedziesz 100km/h wrzuć luz - samochód się swobodnie toczy, masz 5 bieg i wciśniesz sprzęgło to j/w.
Może w momencie uderzenia puściłeś sprzęgło? To jest samochód z napędem na tył?
mrht
Nowicjusz
 
Posty: 36
Prawo jazdy: 01 01 2001

22 Maj 2015, 09:44

Witam
Jestem mechanikiem samochodowym z wykształcenia, więc wiem, z jakich elementów i jak działa skrzynia biegów. Jak wiadomo, przy "strzale że sprzęgła", w bardzo niesprzyjających okolicznościach można uszkodzić albo samo sprzęgło z dociskiem, albo dwumas albo skrzynię. Jeśli tak, to proszę sobie wyobrazić, że "strzał" idzie z drugiej strony: od kół stojącego pojazdu uderzonego silnie z tyłu (innymi słowy nagły wzrost obciążenia elementów przekładni/skrzyni. To, czy sprzęgło miałem wyłączone, czy nie, nie ma tu najmniejszego znaczenia, ponieważ w takim kierunku jest ono na samym końcu układu.
Po drugie: nie można porównać takiego "strzału" z rozruchem na pych, ponieważ w tym przypadku siły, nawet jeśli i zbliżonej wartości, działają łagodnie, z pewnym opóźnieniem (powolne rozpędzanie auta, a następnie załączenie sprzęgła - które jako pierwsze w tym przypadku może ulec uszkodzeniu.
Jedyne, co skłania mnie do Pańskiej interpretacji to fakt, iż prawdopodobne jest, iż w momencie uderzenia puściłem sprzęgło i nastąpił ten nieszczęsny strzał.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

Pozdrawiam
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

22 Maj 2015, 10:24

Ja jednak wciąż uważam, że strzał ze sprzęgła a gwałtowne uderzenie samochodu z rozłączonym napędem to całkiem dwie różne sytuacje.
Potencjalne uszkodzenie skrzyni biegów w wyniku stłuczki (?)

Jeśli utwierdzimy jeden koniec pręta/wałka w ścianie a spróbujemy go skręcić o jakiś kąt to musimy przyłożyć więcej siły = wał będzie skręcany momentem.
Jeśli ten koniec będzie łożyskowany to skręcimy go z lekkością - moment będzie znikomy (tyle ile wymagają opory w łożysku)

Ogólnie ta cała sytuacja jest dziwna bo czasami w wyniku uderzenia zakleszczą się wodziki a tu padła cała skrzynia.
Jeśli był wciśnięty pedał hamulca i sprzęgła a sprawca uderzył w tył pojazdu to koła w sumie nie powinny się nawet były toczyć... tylko "ślizgnąć". Czyli nawet ruch obrotowy by nie wystąpił w przekładni.
Jak noga schodziła z pedału hamulca i w chwili uderzenia puścił Pan sprzęgło no to faktycznie powstały obciążenia.

Czy skrzynie biegów została już rozebrana? Bez tego można tylko teoretyzować. A może to nie skrzynia tylko sprzęgło/koło dwumasowe?
mrht
Nowicjusz
 
Posty: 36
Prawo jazdy: 01 01 2001

22 Maj 2015, 10:56

Na 99% jest to albo skrzynia, albo przekładnia. Ostatnie km ze skrzyni dochodził takie "rzężenie", jakby skrzynia pracowała na sucho, albo jakbym miał skrzynię bez synchronizatorów. Na samym końcu, tuż przed tym, jak zrezygnowałem z dalszej jazdy, samochodem zaczęło szarpać, i to nie było szarpanie "silnikowe" tylko ewidentnie w wyniku jakichś uszkodzeń na linii wałek sprzęgłowy-mechanizm różnicowy - jakby na ułamki sekund następowało blokowanie układu jezdnego (...albo może któryś z przegubów wewnętrznych?....)
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

22 Maj 2015, 21:12

Wciśnięte sprzęgło i wrzucony bieg, to to samo, jakby był właczony luz i puszczone sprzegło. Przeciez sprzęgło to coś na rodzaj "luzu". A więc jak sprzegło było wciśnięte w momencie uderzenia, to żadna siła zewnetrzna nie ma prawa uszkodzić skrzyni, ponieważ była ona rozłączona od kół napędzających. Tak więc podczas uderzenia napewno musiałeś puścić sprzeło - a wciśnięte zapewne je miałeś, bo jak napisałeś hamowałeś dość gwałtownie. A wówczas jak jedna noga wciska hamulec, to druga noga sama, automatycznie idzie na sprzegło. No ale w wyniku uderzenia jest wielka szansa na to, że to sprzegło puściłeś i auto było na biegu.
Błędem było to, że tym samochodem pojechałeś dalej - TU może ci zarzucić, że przyczyniłeś się do powiększenia szkody. Zarówno z wydechem jak i tą skrzynią. I nie zdziwiłbym się, jakby obniżyli i to znacznie wypłatę odszkodowania. A mają podstawy niestety. Mogłeś po tym zdarzeniu poprostu wezwać lawetę i auto na warsztat zawieść. Będziesz miał naprawdę ciężką przeprawę z TU.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Volkswagen Polo - niskie koszty utrzymania
    Nowa generacja Volkswagena Polo, która pojawiła się w polskich salonach, wyróżnia się najwyższym poziomem bezpieczeństwa (tytuł Best in Class 2017 przyznany przez Euro NCAP), bardzo obszernym wnętrzem oraz najbardziej ...

22 Maj 2015, 23:04

No, to widzę kolego, że nic więcej się nie dowiem. Robisz ten sam błąd w rozumieniu działania układu napędowego, jaki próbuje mi wcisnąć TU. Sprzęgło nie rozłącza układu "skrzynia - koła" tylko "skrzynia - silnik", więc dokładnie w drugą stronę. Innymi słowy, czy sprzęgło jest włączone czy nie, skrzynia "otrzymuje" STALE obciążenia przenoszone z kół.
Czy ktoś miał lub spotkał się z podobnym przypadkiem? Ze skrzynią manualną oczywiście, bo w przypadku automatów takie uszkodzenia zdarzają się nagminnie
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

23 Maj 2015, 00:12

kobolko napisał(a):Innymi słowy, czy sprzęgło jest włączone czy nie, skrzynia "otrzymuje" STALE obciążenia przenoszone z kół.
Zwróć uwagę że przy nie wciśniętym sprzęgle w twoim przypadku energia zostanie wytłumiona na dwumasie albo na tłumiku drań skrętnym w tarczy sprzęgła ( zależne od konstrukcji) Zaś jeśli sprzęgło było wciśnięte - napęd silnika rozłączony, to wtedy koła zębate w skrzyni musiały by mieć bardzo dużą siłę bezwładności aby doszło do ich uszkodzenia. W to akurat wątpię , chyba że z marchewki zrobione były . Powołaj swojego , niezależnego rzeczoznawcę , w jego obecności rozbierzcie skrzynię i na podstawie jego oceny walcz. Pozdrawiam.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4836
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

23 Maj 2015, 01:17

A czy, zgodnie z sugestią kolegi piszącego wcześniej, gdybym w wyniku uderzenia w tył pojazdu puścił nagle sprzęgło (ten nieszczęsny strzał) z załączonym powiedzmy biegiem 3 lub 4 ryzyko uszkodzenia byłoby realne? Coś MUSIAŁO się stać, coś musiało zadziałać nie tak, skoro nastąpiło uszkodzenie. I z pewnością ma to związek z tym zdarzeniem, bo wcześniej tego nie miałem. Chyba, że ma to związek ze zdarzeniem, które miałem 1,5 roku wcześniej, na zakończenie zimy, kiedy spadły ostatnie potężne śniegi. Przy wycofywaniu ( ważnej, na biegu wstecznym) w głębokim śniegu koła zaczęły mi szarpać całą jednostką napędową w wyniku działania ESP: śnieg b.głęboki, koła raz lapały przyczepność, raz nie. ESP swoje zrobiło, co dało taki efekt, że myślałem, że wyrwie mi silnik z poduszek. Czy to mogło osłabić jakieś elementy przeniesienia napędu, a ta stłuczka postawiła tylko "kropkę nad i"?
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

23 Maj 2015, 13:07

jak wcisniesz sprzeglo kolego to przeciez rozlacza tez kola skrzynia
michalinik
Początkujący
 
Posty: 105
Auto: opel astra 2
Silnik: 1,6
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

23 Maj 2015, 13:33

W życiu :shock:
Gdzie to wyczytałeś? Sprzęgło NIGDY nie rozłącza skrzyni od kół jezdnych.

...i właśnie po to mamy synchronizatory, ponieważ skrzynia cały czas się kręci od kół jezdnych. Gdyby było inaczej, nie były potrzebne

...no, może zbytnio to uprościłem, ale z grubsza tak właśnie jest
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

31 Maj 2015, 05:26

Ja na wszelki wypadek po takim wypadku pierwsze swoje kroki skierowalbym do serwisu. Nigdy nie wiadomo, jak nawet nie ma jakichś poważnych uszkodzeń zewnętrznych, to warto taki samochód prześwietlić.
maciekluka
Początkujący
 
Posty: 71
Auto: renault laguna

20 Cze 2015, 11:20

Przecież wciskając sprzeglo kola lecą jak na luzie :no:
A R niema synchronizacyji czy ma?
a biegi do przodu w jakim celu mają jak przeciez sprzelgo jest?
michalinik
Początkujący
 
Posty: 105
Auto: opel astra 2
Silnik: 1,6
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

20 Cze 2015, 12:22

To, że Jola kręcą się jak na luzie po wciśnięciu sprzęgła nie jest wynikiem odłączenia kół jezdnych od skrzy skrzyni biegów, tylko odłączenia skrzyni od silnika. Koła i skrzynia sprzęgnięte są "na stałe".

Synchronizacja R nie bardzo wiem, co tu ma do rzeczy.

A gdyby nie było synchronizacji biegów duo przodu, miałbyś przy każdej zmianie zgrzyt wynikający z różnicy obrotów silnika dla różnych biegów przy tej samej prędkości. Podstawy mechaniki samochodowej.

A wracając do tematu, czy ktoś miał podobny przypadek (pomijam SA, bo tam takie usterki w wyniku stłuczek, po czasie wychodzą nagminnie)?
kobolko
Nowicjusz
 
Posty: 7
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Ford Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCI 115PS
Paliwo: Diesel

20 Cze 2015, 20:39

kobolko napisał(a):A wracając do tematu, czy ktoś miał podobny przypadek

Widocznie nikt z tu obecnych. Nikt nie pisze . Minął miesiąc od założenia tematu. Rozebrałeś skrzynię ? Wiadome już co zepsute ? czy czekasz na wróżbitę ?
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4836
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna