Power bank do auta, który pomoże uruchomić auto ze słabym akumulatorem

01 Gru 2018, 21:48

Witam,
Ostanio przeglądając Internet trafiłam na powerbank i booster https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/powerbank-i-booster-czyli-dwa-w-jednym-test-powerbankow-starterow-do-auta/zxfz17y i tak się zastanwaim, czy to jest dobre , jaki kupić , i w ogóle warto. Co o tym sądzicie ? jeśli napisałam w złym miejscu to przepraszam, ale nie byłam pewna gdzie to najlepiej pasuje.

02 Gru 2018, 11:52

Mamy w firmie taki boster tyle że nie jest wyposażony w ładowanie innych urządzeń, szczerze mówiąc to naprawdę działa ale warunek jest taki że auto musi palić na strzał, nie polecam dłużeszego kręcenia np odpalania starego diesla na mrozie ponieważ sprzęt mocno się grzeje i grozi nawet pożarem. Nasz boster kosztował coś koło 100euro

02 Gru 2018, 11:58

Ja szukam czegoś dla siebie, z czym sobie każda Kobieta poradzi - i nie chcę ładować telefonu tym, ma być tylko do opalania. Z tego co czytałam im większa bateria to lepiej , a gabaryty tego urządzenia nie są ważne , może być cegła , ale by dobrze działało jak na filmie, który jest w podanym artykule.

02 Gru 2018, 12:24

Na pewno nie bierz jakiś zabawek co mają 6000 mAh

Mój powerbank do telefonu ma pojemność 20000 mAh (z czego efektywna to chyba 16-17k). No i prąd rozruchowy, co to jest 150A? Jak masz padnięte aku to wątpię że odpalisz, chyba że ma mocy by zakręcić ale nie odpali to wtedy pewnie pomoże.

02 Gru 2018, 12:59

Możesz podać jakieś konkretne modele ? Nie chcę kupić czegoś co będzie można jedynie na złom wyrzucić bo się nie nada do swojej roli, a wolę wydać więcej na porządny sprzęt niż mniej na tandetę.

02 Gru 2018, 13:51

Nie podam bo nie mogę polecić, zwracam tylko uwagę na pewne parametry które okiem gościa wiedzącego totalne minimum o prądzie są ważne.

Musisz poczytać testy, fora itp i sama coś wywnioskować.

Dla mnie to trochę zbyt drogi interes, 500-700 zł za takie coś? Taniej wyjdzie kupić drugie aku + kable zapłonowe. Albo nawet używkę od znajomego załatwić za flaszkę, ładować raz w miesiącu i w razie takiej sytuacji stawiasz na miejscu pasażera, podpinasz kable, odpalasz i tyle. Nie dałbym takiej kasy za powerbanka.

02 Gru 2018, 13:58

Nie mam gdzie trzymać drugiego akumulatora dlatego myślę o tym power banku.

parametry które okiem gościa wiedzącego totalne minimum o prądzie są ważne.

Czyli co jest ważne ? Podzielisz się wiedzą ?

02 Gru 2018, 14:15

Pojemność oraz prąd rozruchowy. Pierwsze odpowiada za to jak długo możesz kręcić (powiedzmy że zależy od stanu silnika i osprzętu, jak pali na strzała to ok ale jak musisz kręcić dłużej to wtedy pojemność musi być większa). Drugie odpowiada za "moc" kręcenia, jak będzie zbyt niska to zwyczajnie silnikiem nie zakręci.

Do Ciebie pewnie wystarczy coś co ma te 300A w zupełności. Pamiętaj że to wspomagacz, a nie drugie aku. Jeśli chcesz mieć pewność że odpalisz na totalnie zdechniętym aku to musiałabyś mieć prąd rozruchowy taki jak aku, nie wiem ile masz, pewnie koło 450-550A.

02 Gru 2018, 18:21

galakty napisał(a):Pierwsze odpowiada za to jak długo możesz kręcić

ale tym sprzętem nie można sobie pozwolić na długie kręcenie, wróć uwagę przy odpalaniu za pomocą kabli rozruchowych jakie są ciepłe a jakie grube a co dopiero takie kabelki cienkie, tu się liczy pierwszy strzał, nadaje się to tylko do odpalania jak padnie bateria a nie do hełdania pod blokiem jak ropa zamarzła

02 Gru 2018, 18:44

Tak, ale jak dasz im odsapnać to możesz spróbować potem drugi raz, ewentualnie nie musisz po 1 razie od razu lecieć do gniazdka, więc np. rano odpalasz awaryjnie, jedziesz do pracy, auto stoi 8h, aku pada i znowu sobie odpalasz bo masz dużą pojemność. Wiadomo, można w pracy podładować itp, ale nie każdy ma taką opcję

Tym bardziej że dopłacenie 100-200 zł w tym przypadku nie robi różnicy.