Witam.
Mam problem z moim mercedesem 190 z silnikiem 2.0 (B+G) 77kW 105KM, otóż wydaje mi się, że obroty falują (wydaje, bo nie mam obrotomierza), silnikiem od czasu do czasu lekko rzuca. Po rozgrzaniu silnika wskazówka od ciśnienia oleju schodzi do 2.5-2.6 i skacze w górę i z powrotem na 2.5, przy tym czuje się rzuceniem budy (lekkie). Dzieje się to na benzynie i gazie. Cały czas mam wrażenie, że samochód za chwilę zgaśnie.
Kontrolki nie mrugają. Ostatnio uszczelniałem dolot, polepszyło się, ale nie na tyle abym mógł jeździć spokojnie i z gracją. Cały czas na wolnych obrotach (na światłach) zamiast cieszyć się jazdą mercedesem to ja gapię się na wskazówkę od ciśnienia oleju, która tańszy wraz z silnikiem.
![Crying or Very sad :cry:]()
Czy takie ciśnienie jest prawidłowe? Czy w tym silniku jest silniczek krokowy?
![Nie rozumiem :unsure:]()