Prawko za każdym razem nie jest niemożliwe

Moim zdaniem, że zaliczanie egzaminu na prawo jazdy nie jest niemożliwe. Ja również zdałem bez problemu za pierwszym podejściem na Bemowie w Warszawie. Nawet nie jest aż tak bardzo trudne. Po pierwsze na kursie jeździłem w mieście, bo przejażdżki niczego nie nauczą. po drugie jeździłem w różnych warunkach drogowych, po trzecie instruktor tłumaczył mi rzetelne informacje, po czwarte zadałem różne pytanie instruktora, kiedy było coś nie tak, po piąte jeździłem w trudnych warunkach, gdzie dobrze opanowałem tę jazdę. Jeden dzień przed egzaminem warto wykupić kilka godzin jazdy (miałem 4 godz. 1 godz. plac manewrowy) i na egzaminie praktycznym zaliczyłem. UWAGA! Podczas jazdy egzaminator próbował przeszkodzić moją jazdę, kiedy przecinałem tory tramwajowe. Wydał mi polecenia "jedź" a ja zauważyłem tramwaja i powiedziałem mu: "tramwaj jest" a egzaminator "aha".

Pozdro

Tiguan napisał(a):...zauważyłem tramwaja...

Dobre
Ale tak jak mówisz, jest to możliwe... Na przykład w mojej grupie na prawko (kilka lat temu) było 15 osób i zdało nas tylko 2... Ale dało się Bez dodatkowych wydatków ani tym podobnych. I bez dodatkowych godzin przed egzaminem... Ostatnie jazdy miałem jakiś miesiąc przed egzaminem z tego co pamiętam... i egzamin miałem 1 kwietnia, w Prima Aprilis