Prestiżowe a starsze modele czy młodsza klasa średnia

11 Sie 2013, 01:20

AkuQ napisał(a):Wszystko ładnie opisałeś, tylko zapomniałeś o jednym-ludzie tu szukają samochodów i wklejają ogłoszenia do 5-7 tyś, a większość z nich co widać po ost paru dniach za cenę 5-7 tyś szuka samochodu co realny, dobry egzemplarz kosztuje 9-12 tyś, więc praktycznie drugie tyle. Ja nigdzie nie twierdzę że starsze samochody są złe, twierdzę natomiast że:
-ciężko jest znaleźć zadbany egzemplarz
-nie da się kupić za 5 tyś dobrego samochodu z niemiec od polskiego handlarza, gdzie w niemczech najtańsze jezdne egz kosztują 1000 eur itd.
-twierdzę, że 80% wklejanych samochodów tutaj przez poszukujących nie ma racji bytu ze względu na to, że są to OKAZJE w stylu polskim.


Zgadzam się w 100% tylko popatrz na forum ile osób stawia prosto sprawę że dana propozycja za 5k będzie gównem, raczej się polemizuje o wersjach, odcieniach kolorów itp.

AkuQ napisał(a):ale większość usterek i wad jest właśnie nie przez markę tak jak się uczepiłeś tylko przez debilizm wsteczny użytkowników.



Tu też masz racje tylko że w nowym aucie bycie debilem skutkuje awarią w bardzo szybkim tempie, do tego proponuje Ci przeczytać książkę serwisową np: Fiata scudo gdzie debilizmy już są proponowane przez producenta. Generalnie stosując się do zaleceń ASO przy Scudo 1,6 jtd silnik po 30tyś. masz do remontu.
AkuQ napisał(a):Co do dolewek oleju....acha, rozumiem że w 15-20 latkach nie pilnuje się stanu oleju?To jest to co napisałem, wiele aut ma dużo więcej KM z 1 litra niż 15 lat temu, olej pobierany jest do smarowania a nie świadczy o zużyciu silnika


Źle mnie zrozumiałeś w tych Corsach było patologiczne pobieranie oleju w granicach 0,7l na 1000km.
To że auta miały mniej KM z 1litra jest niby prawdą tylko nie zapomnij że kwestia dotyczył naszych rynków. Oczywiście patrząc na dokonania producentów z UE teraz jest dość spory skok ale na rynku JDM normalką były wolnossące silniki które miały 1,6 pojemn. i 160KM albo 2,0 i 200KM. Co ciekawe nie były to konstrukcje jednorazowe które strzelały po 100tyś.km tylko naprawdę trwałe silniki i montowane w populusach. Dlatego twierdze że nasza motoryzacja pod tym względem była z epoki kamienia łupanego.

Co do oszczędności auto stare a dobre vs nowe

Przepłaciłem i kupiłem Avena1 za 10k przebieg 170tyś w ciągu 16m-cy użytkowania dorobiłem 100tyś.km koszt napraw około 1500zł. wliczam gumowe elementy zawiasu i przednie łożyska, oprócz tego olej i filtry+rozrząd 600zł. Średnie spalanie 8-10l lpg.
Późniejsza odsprzedaż w granicach 7-8k.
To że wybieram avena1 nie jest przypadek ponieważ jest tam silnik idioto odporny FE co ciekawe po lifcie już tak nie jest.
Generalnie manewr ten powtarzamy z kolegami od kilku lat robiąc baaaardzo duże przebiegi. Zmiany dotyczą tylko upodobań jeden woli duże auta więc grane są Lexy, Camry a inny mniejsze czyli np.corolle... Zanim doszliśmy do super tajnej wiedzy :D były grane praktycznie wszystkie możliwe tematy samochodowe z którymi zawsze było coś nie tak...
Więc śmieszy mnie jak ktoś kupuje audi a4 za 7k. z alu zawiasem do robienia kilometrów żeby było tanio i dobrze.

No to chyba tyle w temacie......
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10820
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

11 Sie 2013, 08:25

szybki napisał(a): Co ciekawe nie były to konstrukcje jednorazowe które strzelały po 100tyś.km tylko naprawdę trwałe silniki i montowane w populusach. Dlatego twierdze że nasza motoryzacja pod tym względem była z epoki kamienia łupanego.


Możesz mi powiedzieć skąd wziąłeś te 100 tyś?:) Bo chyba z naszych portali....Nowe silniki jeśli chodzi i przebiegi to wiele się nie różnią od starych-są równie żywotne (mowa o słupku) natomiast zazwyczaj wadliwy jest osprzęt jednostki (albo zasilanie paliwem, albo elektronika). Nie liczymy tu takich niewypałów jak silnik VW 2.0 tdi 2005-2009, bo tu sobie VW zrobiło test na użytkownikach, test nie wypalił, silniki zmieniono, w starszych samochodach też nie wszystkie są cacy, więc jak widać to normalna praktyka od kilku lat. Co do brania dużych ilości oleju przez opla-zajrzyj do serwisówki czy to branie oleju jest takie duże. 0,7/1000km wiele opli ma "w standardzie" i jak się żwawiej jeździ to tyle biorą.

szybki napisał(a):Co do oszczędności auto stare a dobre vs nowe

Przepłaciłem i kupiłem Avena1 za 10k przebieg 170tyś w ciągu 16m-cy użytkowania dorobiłem 100tyś.km koszt napraw około 1500zł. wliczam gumowe elementy zawiasu i przednie łożyska, oprócz tego olej i filtry+rozrząd 600zł. Średnie spalanie 8-10l lpg.
Późniejsza odsprzedaż w granicach 7-8k.
To że wybieram avena1 nie jest przypadek ponieważ jest tam silnik idioto odporny FE co ciekawe po lifcie już tak nie jest.
Generalnie manewr ten powtarzamy z kolegami od kilku lat robiąc baaaardzo duże przebiegi. Zmiany dotyczą tylko upodobań jeden woli duże auta więc grane są Lexy, Camry a inny mniejsze czyli np.corolle... Zanim doszliśmy do super tajnej wiedzy :D były grane praktycznie wszystkie możliwe tematy samochodowe z którymi zawsze było coś nie tak...
Więc śmieszy mnie jak ktoś kupuje audi a4 za 7k. z alu zawiasem do robienia kilometrów żeby było tanio i dobrze.

No to chyba tyle w temacie......


Fajnie że masz takie podejście, że trzaskasz po 80 tyś rocznie i w ogóle...Niech Ci będzie. Ale piszesz nieobiektywnie podciągając fakty "pod swoje przekonania" a nie pod stan faktyczny. Z wieloma sprawami, z zawiasem alu również. To że jest to drogie w utrzymaniu to piszą dzieciaki co za dużo netu się naczytały, bo każdy co miał Paska B5 czy Audi A4 wie co innego.
Jeśli przy 410 tyś km nadal w samochodzie część wahaczy jest ori, to chyba one złe takie nie są? :naughty:
Także nie wmawiaj na siłę że staruszki są cacy, bo to też jak się trafi i przy odrobinie pecha w camry czy lexie można też sobie zrobić niezłą skarbonkę... I do jednych i do drugich potrzebna jest wiedza do zakupu by nie psioczyć później:ok: Acha no i rozsądna gotówka, a nie jej 60% potrzebnej na zakup dobrego.
Kupuj rozważnie, unikaj chwytów i sztuczek, nie daj się nabrać. Nie bądź JELENIEM.
AkuQ
Aktywny
 
Posty: 300
Prawo jazdy: 14 10 1998
Przebieg/rok: 35tys. km
Auto: Ford Focus
Silnik: 1.6 TDCI
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2009

11 Sie 2013, 14:21

Po co tyle dziwnej dyskusji. Każdy powinien kupować to co mu odpowiada, dwa lata różnicy między autami to nie jest kosmiczny przeskok technologiczny ( chyba że w kosztach utrzymania). Każdy wie jak dużo jezdzi, jak dużego auta potrzbuje etc. Raczej należałoby porównać niezawodnośc tych modeli (silniki, zawieszenie, spalanie, itd), potem przymierzyć sie do jednego i drugiego, pooglądać, ocenić i wybrać :D . Proste.
Osobieście wolałbym Golfa, tym bardziej że mało kto sprzedaje 2, 3letnie auto, chyba że firmy, ale szukać warto.
Z maluszków to niezłe sa właśnie Fiesty i Pandy jeszcze 8) .
A osobiście i tak uważam, że prawdziwe auta zaczynaja sie od klasy Mondeo wzwyż :yes:
napoleon
Początkujący
 
Posty: 172
Zdjęcia: 3
Auto: Ford Mondeo
Silnik: benz.lpg

11 Sie 2013, 20:13

napoleon napisał(a):Raczej należałoby porównać niezawodnośc tych modeli (silniki, zawieszenie, spalanie, itd)


A po co porównywać zawieszenie i spalanie jak się robi 8 tyś rocznie, a średnio zawias wytrzymuje ok 150 tyś a spalanie wyjdzie nieodczuwalnie? :?
Kupuj rozważnie, unikaj chwytów i sztuczek, nie daj się nabrać. Nie bądź JELENIEM.
AkuQ
Aktywny
 
Posty: 300
Prawo jazdy: 14 10 1998
Przebieg/rok: 35tys. km
Auto: Ford Focus
Silnik: 1.6 TDCI
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2009
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Testy czterech Audi R18 e-tron quattro
    Audi przeprowadzi testy czterech Audi R18 e-tron. Są one bezpośrednio związane z przygotowaniem do dwudziestoczterogodzinnego wyścigu w Le Mans. Obok wytypowanych do wyścigu pojazdów z numerami startowymi 1, 2 i 3, ...