PrimeraP10 2.0 vs Golf 3 1.8

18 Kwi 2014, 18:34

toudixde1000 napisał(a):130 KM to może mnie zgubić

Może Cie zgubic jedynie Twoja oszczędność...

Kupiłeś auto i pierwsze co zrobiłeś to nalałeś kipskiego oleju...więc jak będziesz musiał go hurtowo dolewać to się nie ździw...
Ile zoszczędziłeś na oleju??? millersa 1l kupisz za około 30zł semisynt.
Wymień filtry, zmień olej, zmień świece, sprawdź opony, zobaczy czy nie masz felg rodem z chin (duża waga)...
Później wsiądź i zacznij jeździć tylko zwracaj uwagę jak to robisz... przyśpieszanie, zwalnianie...
Jak już ochcłoniesz z tego przerażenia to może poszukaj jakiś starych kół aluminiowych tylko dobrej firmy (mogą być oryginały) kupisz je za grosze a czesto ważą 2-3kg mniej niż stalowe.

18 Kwi 2014, 19:13

W każdym motoryzacyjnym możesz kupić filtry..

18 Kwi 2014, 19:33

szybki napisał(a):

Ile zoszczędziłeś na oleju??? millersa 1l kupisz za około 30zł semisynt.

5l za 80 zł , 10w40.

18 Kwi 2014, 22:03

Daj spokój, jak kupiłeś to już zostaw. Teraz mimo że mam 25 lat tylko to nie kupie mniejszego auta niż kompakt (jako 1 auto), dodatkowe które jest użytkowane po mieście to może być SC ale te podstawowe to najlepiej klasa D. Ty jak już kupiłeś to zostaw, no chyba że auto jest w naprawdę kiepskim stanie... Zrób zdjęcia- więcej

18 Kwi 2014, 23:44

Na tym zdjęciu ten samochód wyszedł/wygląda jakby był krzywy.

Ogólnie to rozjebałeś mnie, kupiłeś auto i stwierdziłeś, że za duże, za mocne, za dużo pali. Ten olej to... mogłeś kupić z logiem Biedronki i też się spytać, czy dobry wybór.

Ciekawe, czy myślałeś, że pojemność w litrach to ilość spalanego paliwa?

Byłeś chociaż w stanie trzeźwym wybierając i kupując auto? Może masz schizofrenie i Twoje drugie ja go kupiło?

21 Kwi 2014, 15:44

Zdjęcia wykonane przez typa od którego kupiłem auto.

Wersja przed remontem.
Za jakiś czas wstawię wersję po remoncie.
Zamierzam wymienić :

Pompa wspomagania
Wkłady do lusterek
Drzwi tylnie
Kierunkowskaz
Lusterka
Łokietnik
przełącznik gazu, ogrzewania tylnej szyby, szyb el. , obiegu powietrza
filtry
felgi z dawmaca
Albo kupię używane i wypiaskuje wyczyszczę pomaluję na srebno

tyle pamiętam co zrobić w nim. Na razie mam plan taki,żeby go porobić póki OC mam typa, potem sprzedam i kupię sobie golfa albo corse z mniejszym silnikiem jeśli mi się nie odwidzi.

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

21 Kwi 2014, 16:03

Ja bym go nie robił tylko sprzedał to.. Po zdjęciach to wygląda źle, bardzo źle.

21 Kwi 2014, 16:16

Tak na poważnie. Gdzie autorze miałeś oczy kupując takie padło ?

21 Kwi 2014, 16:57

Ja bym go wogóle nie robił tylko jeżdził takim,więcej kasy dołożysz niż auto jest warte.

21 Kwi 2014, 19:14

znajdź mi silnik 2.0 130KM za 1900 w lepszym stanie

milionów w niego nie trzeba wkładać żeby wyglądał normalnie.
Ogarnąłem sobie już z chłopakami i większość za 3 paczki fajeczek zrobią na momencie.
Drzwi z primery o tym kolorze nie problem kupić. Giełda w Słomczynie niedaleko i różne fajne rzeczy można wyczaić za grosze. Pierwsze auto do tego za własny hajs. Nic nie puka nie stuka. Tylko flirty i pompa została do wymiany z silników. Sprzęgło do poprawy w 10 min.
Halogeny w kolor żółty zrobimy (folia 5zl). Polerka lamp 20 min jedna. Jestem optymistą i realistą. Auto nie jest do wyścigów ani do lansu. Ma być bezpieczne do jeżdżenia wszędzie , wygodne i normalnie wyglądać bez tuningu i tego typu pierdół. Wy mówicie ,że się nie opłaca, a ja mówię : no to patrzcie

hajsik jakiś wpadnie to zaraz większe zmiany w aucie będą, zaczynam od mniejszych wewnętrznych.

21 Kwi 2014, 19:18

Bezpieczne to ono nie jest, w przód walone i to nieźle, kiepsko złożone, nawet nie ma listew na błotnikach, drzwi do wymiany, w tył walony, nadkole tak zrobione że chyba sprayem malował, środek w miarę, przebieg nie jest realny..

21 Kwi 2014, 19:22

Jeśli nie zabraknie Ci entuzjazmu, to może to jakoś ogarniesz.

Ale to średnio opłacalne.

21 Kwi 2014, 19:45

ja bym w to cos kasy nie inwestowal , aby tylko przejezdzic do czasu az bym uzbieral kase na cos lepszego.. jak hamuje skreca i jedzie to niewarto w to auto pakowac kasy, widac ze bylo po dzwonie i jest w oplakanym stanie. tak w ogole.. nie sciaga go?

21 Kwi 2014, 20:57

A sprawdzałeś podwozie?

21 Kwi 2014, 21:57

samochód albo dachował albo grad na niego spadł lub coś ciężkiego bo dach robiony, boczek robiony. Podwozie zdrowiutkie, nic nie ściąga. Ciągle w kontakcie jestem z kolesiem co ma Primere 1.8 w diselku z 95 roku.Jechał tym i mówi że ciężko w takim stanie taką Primerkę kupić. Za małe pieniądze można zrobić fajny samochód którym nie ma siary żeby się poruszać. Jest w dobrym stanie , a będzie w jeszcze lepszym. Tylko wygląd zostaje do zrobienia.