Cześć,
mam problem z moim Golfem IV 1.9 TDI 115KM z 2000 roku. Po nocy, gdy temperatura spada poniżej 3°C, samochód odpala normalnie i przez około minutę pracuje bez zarzutu. Potem zaczynają się dziwne objawy: obroty skaczą od 750 do 950, jakby auto miało zgasnąć, a z wydechu leci intensywny, szary dym. Po minucie lub dwóch wszystko wraca do normy i samochód działa już bez zarzutu.
Początkowo myślałem, że to świece żarowe, ale gdyby to była ich wina, problemy występowałyby od razu po odpaleniu, a nie dopiero po chwili pracy.
Podpiąłem
OBD Eleven i oto błędy, które znalazłem:
P1570 - Sterownik silnika zablokowany (statycznie)
P1163 - Czujnik temperatury paliwa (sporadyczna)
Miał ktoś podobny problem? Może to być kwestia czujnika temperatury paliwa, ale chciałbym to potwierdzić, zanim zacznę wymieniać części. Jakie logi warto zebrać podczas tych objawów, żeby lepiej zdiagnozować problem?
Z góry dzięki za pomoc!