Problem z akumulatorem

16 Gru 2010, 11:18

Chcialam sie dowiedziec jaki moge podlaczyc najwiekszy akumulator do forda fiesty 1.3 z 96 roku benzyna z gazem. Obecny akumulator 12v 45Ah
madziara1840
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Wałbrzych

16 Gru 2010, 13:52

Rozumiem, że masz Fiestę IV? Do tego Forda zaleca się zakumulaotr 47Ah 450A. Może być 45A z możliwie największym prądem rozruchowym - to ważne, jeżeli samochód stoi na parkingu a nie w ciepłym garażu.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

16 Gru 2010, 15:02

Alternator masz 55A czyli 47Ah to już max co do prądu rozruchowego to im większy tym lepszy.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

23 Gru 2010, 21:15

Śmiało dawaj większy. Nawet 60Ah. Ja mam w fieście 1.1i aku 60Ah i prąd rozruchowy 520A i mam święty spokój w zimę.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka

23 Gru 2010, 22:01

Właśnie zamówiony mam akumulator BOSH Silver S5 60Ah do Peugeota 206 1,4 HDi i 640 na rozruchu co prawda to ropniak więc ma co uciągnąć ale czym większy rozruch tym lepiej jak wyżej.
ArturRS
Początkujący
 
Posty: 57
Miejscowość: Jastrzębie Zdrój

24 Gru 2010, 07:36

Maki napisał(a):Śmiało dawaj większy. Nawet 60Ah. Ja mam w fieście 1.1i aku 60Ah i prąd rozruchowy 520A i mam święty spokój w zimę.

Fiesta 1.1i miała montowane 3 alternatory 55/70/90A więc jak masz 70 albo 90 to jest ok ale jak 55 to akumulator będzie nie doładowany.
ArturRS napisał(a):Właśnie zamówiony mam akumulator BOSH Silver S5 60Ah do Peugeota 206 1,4 HDi i 640 na rozruchu co prawda to ropniak więc ma co uciągnąć ale czym większy rozruch tym lepiej jak wyżej.

Z kolei do twojego auta były montowane alternatory 140A więc nie masz co się martwić o nie doładowanie akumulatora.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nowy Duster 2018: w 100% zmieniony design nadwozia
    Wszystkie zewnętrzne elementy zostały przeprojektowane i zyskały bardziej wyraziste kształty, które podkreślają siłę charakteru auta. Wnętrze Nowego Dustera oferuje wyższy poziom komfortu bez kompromisów. Zdecydowanie ...

24 Gru 2010, 11:41

Przy alternatorze 55A akumulator 60Ah będzie ciągle niedoładowany i szybko się wykończy. Zakładanie większych akumulatorów nie ma żadnego sensu. Nawet jakby go co tydzień doładowywać. Akumulator w samochodzie jest dobrany zawsze do rozrusznika, czyli jest takiej mocy, aby dał radę zakręcić rozrusznikiem nawet przy 50% spadce wydajności akumulatora, ktora to może być przy większych mrozach. I do tego akumulatora jest dobierany alternator. Oczywiście zakres pojemnosci akumulatorów ma pewne granice i tak jak pisał kolega PrezesArtek 47 to max. A podałem taki, bo ten ma największy prąd rozruchowy. Jak dasz 45Ah to też nic się nie stanie.
Zawsze zasdada jest taka, że dobierając akumulator do samochodu, trzeba wiedzieć jaki jest zamontowany alternator. Moc alternatora zawsze musi być większa od pojemności akumulatora. Przyjeło się, że alternator musi być większy o około 15A od pojemności akumulatora.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Gru 2010, 13:50

Fiesta 1.1i miała montowane 3 alternatory 55/70/90A więc jak masz 70 albo 90 to jest ok ale jak 55 to akumulator będzie nie doładowany.


Mam alternator 55A. Bzdurą totalną jest że jak będzie większy akumulator niż zalecany to będzie nie doładowany. Ja swojego mam już 3 lata i trzyma się. Jeśli bilans energetyczny będzie na plusie to do mojej fiesty bym mógł dać nawet 100Ah akumulator i był by ciągle doładowany na max. Oczywiście nie dał bym 100Ah bo po prostu by się nie zmieścił. 60Ah to największy jaki gabarytowo dałem radę włożyć.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka

24 Gru 2010, 15:39

Maki - nie do końca jest jak piszesz, aczkolwiek troszkę racji masz - alternator 55A naładuje nawet akumulator 200Ah. Ale w samochodzie, gdzie alternator ma 55A, to akumulator 60Ah jest o wiele za duży. Po uruchomieniu silnika, alternator ładuje akumulator prądem 55A. Oprócz tego, alternator musi zasilić pozostałe odbiorniki. i wszystko idzie z tych 55A. Dopiero pozostała reszta idzie na ładowanie akumulatora. Ogólnie przyjmuje się, że aby akumulator powrócił do stanu naładowania sprzed uruchomienia silnika, to trzeba przejechać drogę około 20 km na obrotach średnio 2 tyś/obr/min przy założeniu, że aku jest odpowiednio dobrany do alternatora i samochodu. Im mniejszy akumulator, tym prędzej się naładuje. Tak samo im mniej odbiorników ma samochód, tym aku szybciej się naładuje.No a im większy akumulator, tym dłużej trzeba go ładować, a co za tym idzie trzeba pokonać dłuższą trasę. Sprawa wygląda dokładnie tak samo jakby akumulator ładować prostownikiem - 45Ah naładuje się szybciej niż 100Ah.
Dlatego też jak aku jest za duży, tio podczas normalnej jazdy, czas jazdy nie pozwoli na naładowanie akumulatora do stanu sprzed uruchomienia silnika. I wówczas się mówi o niedoładowaniu akumulatora.
Warto tez pamiętać o tym, ze w zimie sprawnośc akumulatora spada o wiele więcej. Po uruchomieniu zimnego silnika na mrozie około -15 stopni, akumulator może stracić nawet 50% swojej pojemności. I alternator wówczas potrzebuje dłuższej pracy, alby ten akumulator naładować.
Warto też się zastanowić, dlaczego np. do maluszka wkłada się 35Ah a nie 100Ah. Miejsce w sumie by było...
Maki - a na jakiej podstawie sądzisz, że akumulator masz w pełni naładowany?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Gru 2010, 17:16

Ogólnie przyjmuje się, że aby akumulator powrócił do stanu naładowania sprzed uruchomienia silnika, to trzeba przejechać drogę około 20 km na obrotach średnio 2 tyś/obr/min przy założeniu, że aku jest odpowiednio dobrany do alternatora i samochodu.

Nie zgodzę się z tobą. Alternator ładuje prądem w zależności od stopnia rozładowania akumulatora i wynosić będzie w przypadku 60Ah od 6A do 0A. Przyjmuję że w pełni naładowany akumulator po rozruchu silnika będzie ładowany prądem np. 1A. Mój rozrusznik pobiera podczas rozruchu 70A. Dodając do tego że w zimę ma ciężej dam mu jeszcze 30A czyli razem 100A. Silnik w zimę odpalam ok 3-4 s.

Czyli przez 4 sek zużyje prądu 0,11Ah. By naładować akumulator prądem 1A potrzebuje około 10min.

I to przy założeniu że będzie ładowane prądem 1A bo jak prądem 2A to już 5min.

Po drugie alternator ma regulator napięcia który powoduję że nie zależnie od obrotów zawsze będzie ładował tym samym prądem(nie biorę pod uwagę obrotów biegu jałowego gdzie ładowanie może być ciut mniejsze). Więc te 2 tys. obrotów nie jest ważne.

Maki - a na jakiej podstawie sądzisz, że akumulator masz w pełni naładowany?

Mam takie coś jak aerometr i miernik elektryczny.

[ Dodano: 24 Grudzień 2010, 17:17 ]
Warto też się zastanowić, dlaczego np. do maluszka wkłada się 35Ah a nie 100Ah. Miejsce w sumie by było...

Ze względu na cenę...

[ Dodano: 24 Grudzień 2010, 17:21 ]
akumulator może stracić nawet 50% swojej pojemności


Tylko samo rozgrzanie akumulatora powoduje odzyskanie tych 50% pojemności.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka

24 Gru 2010, 21:40

Eeehhh...
Nie chce mi się dzisiaj z tobą dyskutować w tak durny sposób. Tym bardziej, że nie masz o tym zielonego pojęcia.
Druga sprawa to taka, że ten temat nie służy temu, aby tłumaczyć zasadę działania układu ładowania w samochodzie tylko doborze akumulatora do konkretnego samochodu.
I proszę cię - nie poprawiaj producenta samochodu bo wierz mi- on naprawdę wie lepiej jaki akumulator ma być w samochodzie który wyprodukował. Od doboru tych elementów są naprawdę lepsi od ciebie.
I aby nie zaśmiecać tego tematu - koniec dyskusji na temat działania układu ładowania. Dyskusja dotyczy doboru akumulatora i tego się trzymajmy. Ty już swoje zdanie w tym temacie napisałeś. Ja również. Autor tematu zrobi jak będzie uważał za stosowne. Może również poradzić się kogoś innego.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Gru 2010, 23:02

Tym bardziej, że nie masz o tym zielonego pojęcia.


Po twoich postach widać że to ty nie masz zielonego pojęcia.

Ale wracając do tematu. Ja proponuje ci weź aku 60Ah z jak największym prądem rozruchowym. Nie będziesz mieć problemu z zimowym odpalaniem.

Dziękuję za uwagę. :wink:
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka