REKLAMA
Witam, mam taki problem :
Byłem w pracy i po wyjściu akumulator był rozładowany do 0 - odpaliłem go na kable i wszystko super dojechałem do domu bez problemu ( czyli aku się ładował )
Na następny dzień rano znów to samo rozładowany aku zdecydowałem sie na zakup nowego sytuacja się powtórzyła - stwierdziłem jasno ze gdzieś ucieka prąd bo przecież podczas jazdy wszystko jest dobrze tylko jak jest długi postój to jest rozładowywany..
Kupiłem miernik i jako że jestem zielony w tych tematach mierzyłem zgodnie z poradnikami z yt wyszło mi 0,2 czyli chyba nie kradnie nic prądu ?
Akumulator na postoju ma 12,4 - po odpaleniu spada wartość do 12 i po włączeniu wszystkiego nawet do 12,1 czyi tak jakby nie było ładowania więc myśląc na logicznie auto podczas jazdy powinno rozładować akumulator a nie podczas postoju mam racje ?