REKLAMA
Witam serdecznie,
Chciałam się kogoś poradzić bo jestem już bezsilna wobec tego auta. Jeżdżę bmw e46 rok 2001 diesel. Kilka miesięcy temu miałam problem ( tak mi się wydaje ) z ogrzewaniem, ponieważ po wyłączeniu samochodu dmuchawa cały czas chodziła, więc wyciągnęłam bezpiecznik i tak za każdym razem wkładałam bezpiecznik i wyciągałam gdy autem nie jeździłam. Później miałam problem z radiem, po wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki i zamknięciu auta radio cały czas grało. Dopiero gdy wyciągnęłam bezpiecznik radio przestało grać, nic z tym nie robiłam bo niekiedy wszystko było ok a niekiedy wariowała kolejny mój problem pojawił się gdy chciałam otworzyć auto to niestety centralny z kluczyka nie działał, wymieniłam akumulatorek i wszystko jest ok jak narazie. Po kilku dniach zaczął się problem z alarmem bo włączał się samoczynnie. Wystarczył deszcz na dworze i zaczęła wyć na całą wieś dziś rano wchodzę do auta chce odpalić i cisza. Aku padnięty a dodam, że ma jakiś tydzień bo kupiłam nowy. Bezpieczniki z ogrzewania i alarmu zawsze wyciągam na noc i nie mam pojęcia co jeszcze może być przyczyną tak magicznych sytuacji które zachodzą w moim samochodzie. To jest jakaś czarna magia. Za tydzień mam wizytę u elektryka po raz kolejny i nie wiem czy to może być alternator, czy może słynny "jeż" ?
Bardzo proszę o jakiekolwiek porady bo nie mam już pomysłu czy jest jakieś spięcie w przewodach ehh. Dodam jeszcze, że podłączyłam ją pod komputer i żadnych błędów nie wykazało.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.