REKLAMA
Witam,
Mam następujący problem - przez ponad miesiąc z powodów zdrowotnych nie jeździłem samochodem i padł akumulator. Odpiąłem go, naładowałem, a teraz przy podłączeniu, nawet jeśli kluczyka nie ma w stacyjce radio szaleje - włącza się i wyłącza - nic nie pomaga. Poza tym nie słychać pompki paliwa, więc mimo ze auto kręci nie sposób go odpalić. W czym może tkwić problem?
Radio to nie taki duży problem, odłącze bezpiecznik i po sprawie, ale co z tą pompką?
Proszę o pomoc, potrzebuję auta na weekend!